Zgłoś nadużycie!
Balladyna od najmłodszych lat marzyła o dojściu do władzy. Nie wystarczało jej kierowanie matką i młodszą siostrą. Lubiła wyręczać się innymi, narzucać swoje zdanie. Okazją uwolnienia się od biedy i ubóstwa było małżeństwo z Kirkorem. Nie było ono oparte na miłości czy przyjaźni. Książę oczarowany urodą córek wdowy, Balladyna zaślepiona nierealnymi marzeniami o powiększeniu swej władzy zdecydowała się na zamążpójście. Przeszkodą nie okazała się nawet siostra, o wiele pracowitsza i dobrotliwsza, którą bez najmniejszych skrupułów zabiła. Pierwsze morderstwo, za które nie poniosła konsekwencji motywowało ją do czynienia kolejnych. Odbierała życie wszystkim świadkom zbrodniczej przeszłości. Dopiero po włożeniu korony na głowę chciała rozpocząć nowe życie, jednakże popełnione czyny zmusiły ją do wydania na siebie świadomego wyroku.