pingwin92
Jan Kochanowski w "Trenach" zastanawia się i podważa całą swoją życiową filozofię. W "Trenach" upada wychwalany dotychczas przez artystę humanizm- staje się on trudny. Humanizm trenów jest tragiczny, ponieważ widać w nich wyraźne zwątpienie poety we wszystkie humanistyczne i renesansowe wartości, spowodowane stratą ukochanego dziecka. Są one przesycone przeświadczeniem o słabości człowieka, zwątpieniem w Boga dotychczas sławionego np. w "Hymnie". Poeta zaczął wątpić w sens wyznawanej przez siebie filozofii stoików i epikurejczyków, ponieważ doszedł do wniosku, iż przyjmowanie wszystkich, nawet tych tragicznych wydarzeń ze spokojem jest po prostu niemożliwe. Podważa on także sens cierpienia, nie wie za co go to spotkało, bo uważał się za człowieka prawego i żyjącego zgodnie ze wszystkimi zasadami. W ostatnich trenach godzi się on jednak z cierpieniem, żal i złość zamienia się w zrozumienie, powraca także ku Bogu.