Musze opisać dzień z użyciem frazeologizmów. Pilne ;) Z góry dziękuje ;).
Zgłoś nadużycie!
Zakupy! Wczoraj chciałam iśc z przyjaciółką do centrum handlowego po spodnie. Lecz ona powiedziała ze nie bo akurrat ,,haruje jak wół".Chciałam iśc sama ale bałam się że sprzedadzą mi ,,Kota w worku", wiec postanowiłam poprosic mamę która z kolei jest ,,pracowita ajk pszczółka" ale po na mysle znalazła dla mnei czasu i mielismy sie wybrac. Wszystk obyło by dobrze gdyby nie moj brat co ,,wisiał na nas jak miecz Damoklesa" -cały cas chciał cos od mamy. Wszystk osie udało bo nastepnego dna ,,Wstalismy bladym świtem" by zdąrzyc na pociag do centrum handlowego. Zakupy sie udały jednym slowem ,,róg obfitości"
0 votes Thanks 0
AnNiaxD
Dzień jak co dzień płynie bardzo szybko. Pokłóciłam się rano z koleżanką. Myślałam sobie że wypadało by ją przeprosić. Gryzło mnie sumienie, ale stwierdziłam że to ja jestem narcyzem. W życiu chyba na mnie tylko czeka puszka Pandory. Sumienie nie dawało mi spokoju więc poszłam ją przeprosić. Widać że dziewczyna ma spartańskie wychowanie. Pogodziłam się z nią i sumienie dało mi spokój. Opanował mnie paniczny strach, ponieważ za chwilę zaczynała się lekcja chemii a ja nic nie umiałam. Jednak pani nie zapytała mnie. Po lekcjach poszłam do domu i wykonałam prometejski czyn. powiedziałam mamie że posprzątam cały salon. I tez tak zrobiłam. Normalnie to były syzyfowe prace. Gdy skończyłam była już 18 godzina. Poszłam wziąć prysznic i zasnęłam śniąc o Polach Elizejskich.
Myślę że pomogłam ... trochę mi to czasu zajęło :P Liczę na naj :**
Wczoraj chciałam iśc z przyjaciółką do centrum handlowego po spodnie. Lecz ona powiedziała ze nie bo akurrat ,,haruje jak wół".Chciałam iśc sama ale bałam się że sprzedadzą mi ,,Kota w worku", wiec postanowiłam poprosic mamę która z kolei jest ,,pracowita ajk pszczółka" ale po na mysle znalazła dla mnei czasu i mielismy sie wybrac. Wszystk obyło by dobrze gdyby nie moj brat co ,,wisiał na nas jak miecz Damoklesa" -cały cas chciał cos od mamy. Wszystk osie udało bo nastepnego dna ,,Wstalismy bladym świtem" by zdąrzyc na pociag do centrum handlowego. Zakupy sie udały jednym slowem ,,róg obfitości"
Myślę że pomogłam ... trochę mi to czasu zajęło :P Liczę na naj :**