Musze napisać reportaż na jeden z wybranych tematów. Co najmniej A4.
Tematy: - długa przerwa w szkole - koniec semestru - nie sprawiedliwe ocenianie
Muszą byc też takie tytuły do każdej części Bardzo mi na tym zależy więc chciałbym przynajmniej dostać 4
Gosia967
Długa przerwa w szkole. W dzisiejszym reportażu chciałabym opisać w zwięzłej formie to co wydarzyło się w pewnej szkole na przerwie, która trwała 20 minut. Po dzwonku na przerwę wszyscy wyszli z klasy. Na korytarzu osoby rozmawiały ze sobą w kółku czteroosobowym.Niektórzy też uczyli się na następny przedmiot. Gdy minęło 10 minut przerwy to wtedy chłopcy zaczęli się ze sobą o coś kłócić,a potem bić. Na początku wszyscy się śmiali z tego, bo nikt jeszcze nie przewidział tego, iż mogą sobie coś zrobić naprawdę poważnego. Po chwili pewien chłopak tak mocno uderzył słabszego,że ten zemdlał i uderzył głową o podłogę. Kiedy nauczyciele podbiegli do niegi, szybko wezwali pogotowie, które natychmiast przyjechało.Zabrali poszkodowanego do szpitala.Okazało się,że chłopiec doznał urazu głowy.Temu kto go pobił wpisano bardzo dużo punktów ujemnych co zniżyło jego zachowanie.Kiedy poszkodowany poczuł się już dobrze i przyszedł do szkoły to chłopcy przeprosili go za wszystko i od tej pory stali się najlepszymi przyjaciółmi. Teraz już się nie biją tak jak kiedyś. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.
Szkoła. Warszawa. Godzina 10:05. Klasa IIb zachowuje się okropnie, więc nauczycielka robi dyktando. Koleżanka, która siedzi z Mariuszem, nie zna zasad ortograficznych, więc próbuje coś od niego zgapić. On nie wytrzymał i powiedział, aby tak nie robiła, bez skutku. Nauczycielka widząc, że Marek coś do niej mówi posądziła go o... zgapienie.
Rozwinięcie
Fałszywe ocenianie, Anna napisała to co Mariusz. Jednak ona dostała bardzo dobry, a on niedostateczny. Pani Joanna Bąk - nauczycielka od Polskiego twierdzi, że Marek zgapił od Anki, gdyż mieli błędy w tych samych wyrazach. Pani Bąk nie wzięła pod uwagę tego, że to Ania mogła zgapić od Mariusza. Marek próbuje przekonać panią Asię, że to Ania zgapiła od niego, bez skutku. Jednak nikt nie może być pewny prawdy, gdyż Marek i Ania siedzą w...ostatniej ławce.
Zakończenie
Jednak ten problem, jest prawie w każdej szkole, a tylko 4% tych przypadków wychodzi na prawdę.
W dzisiejszym reportażu chciałabym opisać w zwięzłej formie to co wydarzyło się w pewnej szkole na przerwie, która trwała 20 minut.
Po dzwonku na przerwę wszyscy wyszli z klasy. Na korytarzu osoby rozmawiały ze sobą w kółku czteroosobowym.Niektórzy też uczyli się na następny przedmiot.
Gdy minęło 10 minut przerwy to wtedy chłopcy zaczęli się ze sobą o coś kłócić,a potem bić. Na początku wszyscy się śmiali z tego, bo nikt jeszcze nie przewidział tego, iż mogą sobie coś zrobić naprawdę poważnego. Po chwili pewien chłopak tak mocno uderzył słabszego,że ten zemdlał i uderzył głową o podłogę. Kiedy nauczyciele podbiegli do niegi, szybko wezwali pogotowie, które natychmiast przyjechało.Zabrali poszkodowanego do szpitala.Okazało się,że chłopiec doznał urazu głowy.Temu kto go pobił wpisano bardzo dużo punktów ujemnych co zniżyło jego zachowanie.Kiedy poszkodowany poczuł się już dobrze i przyszedł do szkoły to chłopcy przeprosili go za wszystko i od tej pory stali się najlepszymi przyjaciółmi.
Teraz już się nie biją tak jak kiedyś. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.
Szkoła. Warszawa. Godzina 10:05. Klasa IIb zachowuje się okropnie, więc nauczycielka robi dyktando. Koleżanka, która siedzi z Mariuszem, nie zna zasad ortograficznych, więc próbuje coś od niego zgapić. On nie wytrzymał i powiedział, aby tak nie robiła, bez skutku. Nauczycielka widząc, że Marek coś do niej mówi posądziła go o... zgapienie.
Rozwinięcie
Fałszywe ocenianie, Anna napisała to co Mariusz. Jednak ona dostała bardzo dobry, a on niedostateczny. Pani Joanna Bąk - nauczycielka od Polskiego twierdzi, że Marek zgapił od Anki, gdyż mieli błędy w tych samych wyrazach. Pani Bąk nie wzięła pod uwagę tego, że to Ania mogła zgapić od Mariusza. Marek próbuje przekonać panią Asię, że to Ania zgapiła od niego, bez skutku. Jednak nikt nie może być pewny prawdy, gdyż Marek i Ania siedzą w...ostatniej ławce.
Zakończenie
Jednak ten problem, jest prawie w każdej szkole, a tylko 4% tych przypadków wychodzi na prawdę.