Zgłoś nadużycie!
W "Granicy" występuja dwa rodzaje starości.Jedną z ze starości jest staroś jak coś co kończy nasze dotychczasowe życie,jesto etap kiedy przemijamy,kiedy juz nie jestśmy ślini i młodzi.Właśnie Cecylia Kolichowska tak postrzegała śmierć jako koniec życia ,nawet prubowała się przed starością chronić ,zauważała ja we wszystkich ale nie w sobie. Drugie rodzajem starości je starość traktowana jako kolejny etap życia ,młodości.Tak właśnie uważała Elżbieta,dla której straość nie była wcale końcem i nie traktowała jej jako końca siebie końca życia.Elżbieta nie obawiała się starości i można powiedzieć ,ze była nad wszystkimi swoimi koleżankami,które bardzo bały się starości.
Drugie rodzajem starości je starość traktowana jako kolejny etap życia ,młodości.Tak właśnie uważała Elżbieta,dla której straość nie była wcale końcem i nie traktowała jej jako końca siebie końca życia.Elżbieta nie obawiała się starości i można powiedzieć ,ze była nad wszystkimi swoimi koleżankami,które bardzo bały się starości.
mam nadzieje,ze pomogłam pzr:D