Moją ulubioną porą roku jest jesień. Świat stroi się wtedy w ciepłe kolory, a wszystko przygotowuje się do zimowego snu.
Jesienią w parku można zobaczyć rożnokolorowe liście: żółte, czerwone, pomarańczowe. Ścielą się one w cudowny, miękki dywan. Choć dni są krótsze, a wieczory chłodne, to jeszcze niekiedy słońce mocno grzeje. Jest wtedy bardzo ładnie i przyjemnie. Wśród gałęzi da się zauważyć zwinne wiewiórki, które zbierają zapasy. Rzadko już widać pracowite pszczoły czy kolorowe motyle. Ludzie zabrali się za porządkowanie swoich ogrodów i sprzątanie domów. Dzieci chętnie zbierają brązowe kasztany i bawią się rzucanymi liśćmi.
Uważam, że jesień nie jest smutna. Nawet wtedy, gdy pada deszcz i wieją mocne wiatry. Żadna pora roku nie ma tyle uroku i fascynacji, dlatego tak bardzo ją lubię.
Moją ulubioną porą roku jest jesień. Świat stroi się wtedy w ciepłe kolory, a wszystko przygotowuje się do zimowego snu.
Jesienią w parku można zobaczyć rożnokolorowe liście: żółte, czerwone, pomarańczowe. Ścielą się one w cudowny, miękki dywan. Choć dni są krótsze, a wieczory chłodne, to jeszcze niekiedy słońce mocno grzeje. Jest wtedy bardzo ładnie i przyjemnie. Wśród gałęzi da się zauważyć zwinne wiewiórki, które zbierają zapasy. Rzadko już widać pracowite pszczoły czy kolorowe motyle. Ludzie zabrali się za porządkowanie swoich ogrodów i sprzątanie domów. Dzieci chętnie zbierają brązowe kasztany i bawią się rzucanymi liśćmi.
Uważam, że jesień nie jest smutna. Nawet wtedy, gdy pada deszcz i wieją mocne wiatry. Żadna pora roku nie ma tyle uroku i fascynacji, dlatego tak bardzo ją lubię.