Brak zaufania do siebie i swojego losu czyni nas niewolnikami lęków i wyobrażeń.
Czy zgadzasz się z powyższą wypowiedzią Wojciecha Eichelbergera ? Swoje rozważania zapisz w formie kartki z pamiętnika. Uzasadnij je wybranymi przykładami z własnej lektury
Proszę żeby na 20.00 było Z góry wielkie dzięki Daje naj
Zastanawiałam się dziś nad wypowiedzią Wojciecha Eichelbergera .. że "Brak zaufania do siebie i swojego losu czyni nas niewolnikami lęków i wyobrażeń" . Doszłam do wniosku , że to prawda , a tym bardziej dziś gdy pisałam sprawdzian z geografii , jestem pełna zakłopotania , nie wiem co dostanę z tego sprawdzianu , jednak pewnych rzeczy jestem pewna , zaś moja wola nawołuje mnie do niepewności i lęku , bardzo zależy mi na ocenach i nie wiem co począć . Krótko mówiąc bez braku odrobiny pewności w siebie stałam się ofiarą własnych lęków w tak błahych sprawach . Moja głowa ma liczne wyobrażenia , ciągle myślę o tym co napisałam , ale powoli przez to ciągłe rozpamiętywanie , więcej zapominam i co raz mniej pamiętam. Coś dziwnego sę za mną dzieje , nie rouzmiem tego . Dlatego , STOP . postanowinie : PEWNA SIEBIE !! Mam nadzieje że uda mi się je pełnić ; D
Dzisiejszy dzień spędziłem na rozmyślaniu o swoim życiu. Zacząłem więc czytać różnego rodzaju artykuły związane z tym tematem. Wreszcie po godzinie przeszukiwania internetu natrafiłem na bardzo mądrą i sensowną wypowiedź Wojciecha Eichelbergera "Brak zaufania do siebie i swojego losu czyni nas niewolnikami lęków i wyobrażeń." Wypowiedź ta bardzo mnie zainteresowała i dzięki niej właśnie skierowałem swoje myśli na zaufanie do samego siebie. Po chwili namysłu stwierdziłem że ufam własnej osobie w 100 % i naprawdę nie boje się jutra. Ta myśl umocniła mnie w przekonaniu że moje życie ma sens, i myślę że gdyby nie wypowiedź Pana Wojciecha nigdy bym pewnie nie zaczął o tym myśleć. Dziękuje Panu Wojciechowi że dzięki tej wypowiedzi umocniłem się w wierze w samego siebie. Postanowiłem być pewny siebie w każdej sytuacji choćby najgorszej. I z tym jakże dobrym postanowieniem zakończyłem moje rozmyślania na ten dzień i wróciłem do szarego życia i do codziennych obowiązków. Oczywiście następnego dnia :)
Zastanawiałam się dziś nad wypowiedzią Wojciecha Eichelbergera .. że "Brak zaufania do siebie i swojego losu czyni nas niewolnikami lęków i wyobrażeń" . Doszłam do wniosku , że to prawda , a tym bardziej dziś gdy pisałam sprawdzian z geografii , jestem pełna zakłopotania , nie wiem co dostanę z tego sprawdzianu , jednak pewnych rzeczy jestem pewna , zaś moja wola nawołuje mnie do niepewności i lęku , bardzo zależy mi na ocenach i nie wiem co począć . Krótko mówiąc bez braku odrobiny pewności w siebie stałam się ofiarą własnych lęków w tak błahych sprawach . Moja głowa ma liczne wyobrażenia , ciągle myślę o tym co napisałam , ale powoli przez to ciągłe rozpamiętywanie , więcej zapominam i co raz mniej pamiętam. Coś dziwnego sę za mną dzieje , nie rouzmiem tego .
Dlatego , STOP .
postanowinie :
PEWNA SIEBIE !!
Mam nadzieje że uda mi się je pełnić ; D
Czwartek:
Dzisiejszy dzień spędziłem na rozmyślaniu o swoim życiu. Zacząłem więc czytać różnego rodzaju artykuły związane z tym tematem. Wreszcie po godzinie przeszukiwania internetu natrafiłem na bardzo mądrą i sensowną wypowiedź Wojciecha Eichelbergera "Brak zaufania do siebie i swojego losu czyni nas niewolnikami lęków i wyobrażeń." Wypowiedź ta bardzo mnie zainteresowała i dzięki niej właśnie skierowałem swoje myśli na zaufanie do samego siebie. Po chwili namysłu stwierdziłem że ufam własnej osobie w 100 % i naprawdę nie boje się jutra. Ta myśl umocniła mnie w przekonaniu że moje życie ma sens, i myślę że gdyby nie wypowiedź Pana Wojciecha nigdy bym pewnie nie zaczął o tym myśleć. Dziękuje Panu Wojciechowi że dzięki tej wypowiedzi umocniłem się w wierze w samego siebie. Postanowiłem być pewny siebie w każdej sytuacji choćby najgorszej. I z tym jakże dobrym postanowieniem zakończyłem moje rozmyślania na ten dzień i wróciłem do szarego życia i do codziennych obowiązków. Oczywiście następnego dnia :)