Mam przeprowadzić wywiad z robinsonem cruzeo na temat zwierazt pliska pomycy z góry dziekuje
szaweł
JA: Dzień dobry. ROBINSON: Dzień dobry. JA: Ciesze się, że mogłem Pana poznać. C Ja również. JA: Mam do Pana kilka pytań, czy zechciał byś na nie odpowiedzieć? ROBINSON: Z wielką przyjemnością. JA: Czy na wyspie na której przebywałeś było dożo zwierząt? ROBINSON: Ależ oczywiści, było ich bardzo dużo. JA: A jak one wyglądały? ROBINSON: Więc tak, jedne były malutki inne zaś ogromne, jedne kolorowe inne zaś jednolitej barwy, niektóre wyglądały bardzo zabawnie. JA: A czy jakieś zwierze szczególnie przypadło ci do gustu? ROBINSON: Tak, była tam taka mała małpka, która bardzo mi się spodobała, zauważyłem, że cały czas za mną idzie więc przygarnąłem ją, była bardzo zabawna. JA: A czy spotkałeś może jakieś niebezpieczne zwierzęta? ROBINSON: Ależ oczywiści, był jeden krokodyl który wkroczył do mojego legowiska, oczywiści musiałem się bronić. JA: Bardzo dziękuję za wywiat. ROBINSON: Nie ma za co dziękować. JA: Do widzenia. ROBINSON: Do widzenia. JA:
ROBINSON: Dzień dobry.
JA: Ciesze się, że mogłem Pana poznać.
C Ja również.
JA: Mam do Pana kilka pytań, czy zechciał byś na nie odpowiedzieć?
ROBINSON: Z wielką przyjemnością.
JA: Czy na wyspie na której przebywałeś było dożo zwierząt?
ROBINSON: Ależ oczywiści, było ich bardzo dużo.
JA: A jak one wyglądały?
ROBINSON: Więc tak, jedne były malutki inne zaś ogromne, jedne kolorowe inne zaś jednolitej barwy, niektóre wyglądały bardzo zabawnie.
JA: A czy jakieś zwierze szczególnie przypadło ci do gustu?
ROBINSON: Tak, była tam taka mała małpka, która bardzo mi się spodobała, zauważyłem, że cały czas za mną idzie więc przygarnąłem ją, była bardzo zabawna.
JA: A czy spotkałeś może jakieś niebezpieczne zwierzęta?
ROBINSON: Ależ oczywiści, był jeden krokodyl który wkroczył do mojego legowiska, oczywiści musiałem się bronić.
JA: Bardzo dziękuję za wywiat.
ROBINSON: Nie ma za co dziękować.
JA: Do widzenia.
ROBINSON: Do widzenia.
JA: