Ma ktoś jakąś PROZE O OJCZYŹNIE ? A włąściwie fragment ;) proszeeee o pomoc bo to na konkurs
alunialol2
Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba Podnoszą z ziemi przez uszanowanie Do darów Nieba... Tęskno mi, Panie... Cyprian Kamil Norwid
2 votes Thanks 2
alexa880
Pośród sadów wiśniowych, chałup, ryżych zbóż, W które nocą z dziewkami księżyc się zakrada - Nie znam Rzymu, obca słoneczna Hellada I nadreńskie ruiny strojne w wianki róż.
Konchą nieba mi szumi tu drzewo i ptak, Obce są szarym skrzydłom fali morskiej dreszcze, Na skrzypcach łąk, smyczkiem rosy, grają świerszcze,
Staw się z niebem rymuje, z jarzębiną mak.
Nie tęskni cudzoziemiec żaden do tych stron, Gdzie zamiast gwiazd jaskrawych jabłonie się kołyszą, Gdzie, szczypiąc bujne trawy, młode źrebaki dyszą, Biegają i przystają wpatrzone w słońca dzwon.
W Jesienina ojczyźnie harmonia rzewna gra, A w moim kraju wieczór w księżyca dmie fujarkę, Czerwony wschodu bies zbudzoną goni jarkę, Na sady, jak na oczy kochane, spada mgła.
Tu jesień dnie przesuwa, jak pereł barwnych sznur I w złocie je zanurza, perełka po perełce... Wiatrak jak wróbel siadł i trwożnie bije sercem, W gardło mi ziarna sypie pęknięty słońca wór.
O, chociaż kuszą mnie błękitne porty mórz, Jak barbarzyńca, wiem, wyciągnę znowu dłonie Do ziemi, której łzy w swych oczach noszą konie, gdzie, jak nad Renem, pachną wianuszki bladych róż.
/Jerzy Liebert ,,Ojczyzna/
4 votes Thanks 4
Martysienka1419
Ojczyzno! Jeśli każdy wśród narodów świata Ma własnego anioła, który pod olbrzymie Skrzydła chroni go swoje, obrońca i czata, To, o Polsko, twój anioł Wolność ma na imię!
Podnoszą z ziemi przez uszanowanie
Do darów Nieba...
Tęskno mi, Panie...
Cyprian Kamil Norwid
W które nocą z dziewkami księżyc się zakrada -
Nie znam Rzymu, obca słoneczna Hellada
I nadreńskie ruiny strojne w wianki róż.
Konchą nieba mi szumi tu drzewo i ptak,
Obce są szarym skrzydłom fali morskiej dreszcze,
Na skrzypcach łąk, smyczkiem rosy, grają świerszcze,
Staw się z niebem rymuje, z jarzębiną mak.
Nie tęskni cudzoziemiec żaden do tych stron,
Gdzie zamiast gwiazd jaskrawych jabłonie się kołyszą,
Gdzie, szczypiąc bujne trawy, młode źrebaki dyszą,
Biegają i przystają wpatrzone w słońca dzwon.
W Jesienina ojczyźnie harmonia rzewna gra,
A w moim kraju wieczór w księżyca dmie fujarkę,
Czerwony wschodu bies zbudzoną goni jarkę,
Na sady, jak na oczy kochane, spada mgła.
Tu jesień dnie przesuwa, jak pereł barwnych sznur
I w złocie je zanurza, perełka po perełce...
Wiatrak jak wróbel siadł i trwożnie bije sercem,
W gardło mi ziarna sypie pęknięty słońca wór.
O, chociaż kuszą mnie błękitne porty mórz,
Jak barbarzyńca, wiem, wyciągnę znowu dłonie
Do ziemi, której łzy w swych oczach noszą konie,
gdzie, jak nad Renem, pachną wianuszki bladych róż.
/Jerzy Liebert ,,Ojczyzna/
Ma własnego anioła, który pod olbrzymie
Skrzydła chroni go swoje, obrońca i czata,
To, o Polsko, twój anioł Wolność ma na imię!