Spartańczyk? Chyba chodzi Ci o Spartiatę:) A wię tak. Codziennie rano wstawali, zjadali zdawkowe śniadanie(ponieważ głód zmuszał ich do głebszego myślenia i zastanowienia się nad swoimi czynami) Przez cały dzień ćwiczyli walkę w koszarach. Uczyli się głównie jak posługiwać się bronią jednoręczną + tarcza lub włócznią.
Wśród Spartiatów nie było miejsca dla "mięczaków" Od 7 roku życia każdy spartański wojownik zostawał tak samo traktowany jak inni. Ich trening był bardzo ostry, czyli dostawali wycisk! I tak im mijał cały dzień na ogu :)
Spartańczyk?
Chyba chodzi Ci o Spartiatę:)
A wię tak.
Codziennie rano wstawali, zjadali zdawkowe śniadanie(ponieważ głód zmuszał ich do głebszego myślenia i zastanowienia się nad swoimi czynami)
Przez cały dzień ćwiczyli walkę w koszarach.
Uczyli się głównie jak posługiwać się bronią jednoręczną + tarcza lub włócznią.
Wśród Spartiatów nie było miejsca dla "mięczaków"
Od 7 roku życia każdy spartański wojownik zostawał tak samo traktowany jak inni.
Ich trening był bardzo ostry, czyli dostawali wycisk!
I tak im mijał cały dzień na ogu :)