W 1661 roku Robert Boyle opublikował pracę, w której opisał ciekawe doświadczenie. Działając rozcieńczonym kwasem solnym na opiłki żelazne, zauważył "rozgrzanie się mieszaniny i wyrzucenie obfitych dymów, które były tak łatwo palne, że po zbliżeniu płomienia świecy zapalały się z wielką siłą".
Lecz dopiero w 1787r. A. Lavoisier uznał wodór za pierwiastek i nadał mu jego łacińską nazwę, która oznacza "tworzący wodę".
TLEN-O(oxygenieum)
Odkryty w 1774 r. przez Josepha Priestley'a, który stwierdził, że zwiększona masa metali podczas ogrzewania (utleniania) nie pochodzi od tajemniczych cząstek wydobywających się z ognia, przenikających przez szkło i pochłanianych przez metal - jak dotychczas twierdzono - lecz od jednego ze składników powietrza, tlenu.
Priestley badał jego właściwości, z czego wyciągnął takowe wnioski: - gaz ten mógłby być wykorzystywany do podwyższania temperatury płomienia, przy leczeniu chorób płuc - substancje niemetaliczne, takie jak węgiel, siarka, fosfor, łączą się z tym "powietrzem" (wtedy tak nazywano wszystkie gazy) tworząc kwasy.
Ten fakt skłonił go do nadania odkrytemu gazowi nazwy oxygenium (od greckiego: oksys - kwaśny i genos - ród).
WODÓR-symbol H(hydrogenium)
W 1661 roku Robert Boyle opublikował pracę, w której opisał ciekawe doświadczenie. Działając rozcieńczonym kwasem solnym na opiłki żelazne, zauważył "rozgrzanie się mieszaniny i wyrzucenie obfitych dymów, które były tak łatwo palne, że po zbliżeniu płomienia świecy zapalały się z wielką siłą".
Lecz dopiero w 1787r. A. Lavoisier uznał wodór za pierwiastek i nadał mu jego łacińską nazwę, która oznacza "tworzący wodę".
TLEN-O(oxygenieum)
Odkryty w 1774 r. przez Josepha Priestley'a, który stwierdził, że zwiększona masa metali podczas ogrzewania (utleniania) nie pochodzi od tajemniczych cząstek wydobywających się z ognia, przenikających przez szkło i pochłanianych przez metal - jak dotychczas twierdzono - lecz od jednego ze składników powietrza, tlenu.
Priestley badał jego właściwości, z czego wyciągnął takowe wnioski:
- gaz ten mógłby być wykorzystywany do podwyższania temperatury płomienia, przy leczeniu chorób płuc
- substancje niemetaliczne, takie jak węgiel, siarka, fosfor, łączą się z tym "powietrzem" (wtedy tak nazywano wszystkie gazy) tworząc kwasy.
Ten fakt skłonił go do nadania odkrytemu gazowi nazwy oxygenium (od greckiego: oksys - kwaśny i genos - ród).