Kim chciałbyś zostać w przyszłości i jakimi będziesz się wtedy kierować wartościami ?
pls na jutro ;d
bmw233
W obecnych czasach chyba każdy poważnie rozważa swoją przyszłość. Praca to jeden z ważniejszych aspektów naszego życia. Nie mam jeszcze doskładnie sprecyzowanego kierunku mojej dalszej edukacji, jednak z pewnością wybiorę się na studia. Zastanawiam się, w jakim zawodzie sprawdziłabym się najlepiej. Nie interesuje mnie praca za biurkiem w dobrze prosperującej firmie. Marzą mi się dalekie podróże i praca wśród ludzi, być może zostanę Ambasadorem Dobrej Woli ONZ. Mogłabym wtedy poświęcić się w całości pracy z ludźmi, pomagać im. Docierać do najbiedniejszych zakątków świata. Zakładać szkoły, przecież bardzo dużo ludzi jest wciąż analfabetami. Zapewniać ubogim dzieciom wykształcenie, zdobywac dla nich stypendia. Tworzyć w biednych wioskach Afryki najróżniejsze ośrodki kulturalne. Ludzie z krajów tzw. "trzeciego świata" potrzebują opieki medycznej. Dużej ilości leków, które są w ich sytuacji niezbędne, gdyż kraje te nękane są ciągłymi wojnami. Starałabym się również o przywrócenie pokoju na świecie. Tylu niewinnych ludzi już przelało swoją krew, straty są ogromne. Tereny, gdzie kiedyś panowały zaciekłe wojny, przerażają teraz poustkami, biedą i nędzą. Mieszkańcy pozostawieni sami sobie, nie mają perspektyw ani środków do życia. Osierocone dzieci również zasługują na lepsze życie w pełnej, kochającej rodzinie. Tworzenie domów dziecka i możliwość szybkiej adopcji dzieci z biednych krajów, przez ludzi z człego świata. Sądzę, że specjlne ośrodki pomocy dla kobiet szczególnie dotkniętych przez los, są jak najbardziej trafione. Trzeba również próbować przerwać afrykańskie zwyczaje okaleczania kobiet i małych dzieci. Taka jest wizja mojej przyszłej pracy. bardzo dobrym przykładem ONZ-owskiej działalności są znani ludzie, którzy z dobroci serca pragną nieść pomoc drugiemu człowiekowi. Wszystko, co zawarłam w mojej wypowiedzi, jest moim pomysłem na dalsze życie. Pragnę właśnie tak pracować, dać coś z siebie drugiemu człowiekowi. W czasach, kiedy każdy człowiek goni za bogactwem, bardzo ważna jest wzajemna pomoc i miłość. Proszę :D
Nie mam jeszcze doskładnie sprecyzowanego kierunku mojej dalszej edukacji, jednak z pewnością wybiorę się na studia. Zastanawiam się, w jakim zawodzie sprawdziłabym się najlepiej. Nie interesuje mnie praca za biurkiem w dobrze prosperującej firmie. Marzą mi się dalekie podróże i praca wśród ludzi, być może zostanę Ambasadorem Dobrej Woli ONZ.
Mogłabym wtedy poświęcić się w całości pracy z ludźmi, pomagać im. Docierać do najbiedniejszych zakątków świata. Zakładać szkoły, przecież bardzo dużo ludzi jest wciąż analfabetami. Zapewniać ubogim dzieciom wykształcenie, zdobywac dla nich stypendia. Tworzyć w biednych wioskach Afryki najróżniejsze ośrodki kulturalne. Ludzie z krajów tzw. "trzeciego świata" potrzebują opieki medycznej. Dużej ilości leków, które są w ich sytuacji niezbędne, gdyż kraje te nękane są ciągłymi wojnami. Starałabym się również o przywrócenie pokoju na świecie. Tylu niewinnych ludzi już przelało swoją krew, straty są ogromne. Tereny, gdzie kiedyś panowały zaciekłe wojny, przerażają teraz poustkami, biedą i nędzą. Mieszkańcy pozostawieni sami sobie, nie mają perspektyw ani środków do życia. Osierocone dzieci również zasługują na lepsze życie w pełnej, kochającej rodzinie. Tworzenie domów dziecka i możliwość szybkiej adopcji dzieci z biednych krajów, przez ludzi z człego świata. Sądzę, że specjlne ośrodki pomocy dla kobiet szczególnie dotkniętych przez los, są jak najbardziej trafione. Trzeba również próbować przerwać afrykańskie zwyczaje okaleczania kobiet i małych dzieci. Taka jest wizja mojej przyszłej pracy. bardzo dobrym przykładem ONZ-owskiej działalności są znani ludzie, którzy z dobroci serca pragną nieść pomoc drugiemu człowiekowi.
Wszystko, co zawarłam w mojej wypowiedzi, jest moim pomysłem na dalsze życie. Pragnę właśnie tak pracować, dać coś z siebie drugiemu człowiekowi. W czasach, kiedy każdy człowiek goni za bogactwem, bardzo ważna jest wzajemna pomoc i miłość. Proszę :D