"Kiedys bylam ladna i piekna ale choroba mojego pana zostawila na mnie niezatarte pietno" - Napisz historie kamizelki jakby byla narratorem pierwszoosobowym. Bardzo bym prosil :P Oczywiscie historia kamizelki w domu tych ludzi :P Kamizelka to ksiazka Boleslawa Prusa xD
Bakeneko
Byłam naprawdę porządną kamizelką. Długo służyłam mojemu właścicielowi i nie opuściłam go do ostatnich dni. Choroba mojego pana bardzo mnie zmieniła i od strony wizualnej, jaki od strony psychicznej. Przeżywałam tę mękę razem z nim i z boleścią spoglądałam na oszukiwanie siebie nawzajem. Czasem czułam się jak wyznacznik choroby - bo po co innego mieliby skracać ten mój pasek? Może żona mojego właściciela myślała, że tak będzie lepiej... Biernie się wszystkiemu przyglądałam, nie mogłam nic zrobić. Modyfikowali mnie, delikatne, niezauważalne zmiany miały poprawić humor i nieść nadzieję. Pamiętam też dzień, gdy mój pan umarł. Od tamtego czasu wszystko się zmieniło: mój cały świat, ja i mój właściciel...