W XIX wieku mamy do czynienia z zachodzącymi na ogromną skalę zmianami w gospodarce a tym samym i społeczeństwie wielu państw. Przemiany nastąpiły przede wszystkim w technologii i skali wytwarzania produktów oraz sposobie handlowania nimi. W XIX stuleciu miały miejsce zaczątki kształtowania się wolnego rynku. Wszystkie te czynniki dotyczyły dwóch zjawisk: rozwoju kapitalizmu jako zasad wzajemnych współzależności między ludźmi oraz rewolucji przemysłowej i zjawiska industrializacji ? tj. szybko postępującmu rozwojowi nauki i techniki. Zaś kapitalizm i rozwój przemysłu doprowadziły w XIX wieku do zaistnienia cywilizacji industrialnej (tj. uprzemysłowionej) lub ? jak wyrażają to dzisiejsi wybitni socjologowie z małżeństwem Tofflerów na czele ? społeczeństwa drugiej fali. Polska, pomimo zaborów, również podlegała tym ogólnoświatowym trendom. Oczywiście kapitalizm nie zaistniał w naszych warunkach tak mocno jak w krajach Europy Zachodniej, ale rewolucja przemysłowa miała miejsce i u nas. Zarazem tereny wszystkich trzech zaborów ? generalnie ? poddane zostały zakrojonemu na szeroką skalę rozwojowi. Ogólne tendencje We wszystkich trzech zaborach nastąpiło kilka głównych kierunków przemian. I tak też w rolnictwie: całkowita zmiana dotychczasowego sposobu uprawy chęć powiększenia ilości uprawianych ziem chęć stosowania nowocześniejszej kultury upraw zniesienie dominującej pozycji folwarku pańszczyźnianego w rolnictwie na ziemiach wszystkich trzech zaborów (wiązało się to z upadkiem finansowym stanu szlacheckiego) W przemyśle: fuzje pomiędzy kooperantami i stawianie na produkcję przez potężne konglomeraty fabryczne na ogromną skalę stosowanie wszelakich udogodnień technicznych / mechanizacja i pierwsze próby zrobotyzowania procesu wytwarzania dóbr stopniowe zmniejszanie znaczenia małych, drobnomieszczańskich manufaktur na rzecz przemysłowców fabrycznych lepsza jakość wytwarzanych dóbr Ogólne: wzrost demograficzny zmiany w strukturze społecznej: migracje do miast za poszukiwaniem pracy / wzrost znaczenia i wielkości miast jako konglomeratów przemysłowych (np. Łódź)
Rolnictwo Na samym początku wieku XIX przemiany objęły przede wszystkim rolnictwo. Już w roku 1810 odnotowano znaczny wzrost zbiorów w porównaniu z plonami z lat poprzednich. Aby nie hamować tego procesu w latach 1813-1820 systematycznie zwiększono liczbę gruntów ornych, uprawianych kosztem lasów, pastwisk oraz nieużytków we wszystkich trzech zaborach. Ponadto władze zachęcały chłopów do przechodzenia z trójpolowego do wielopolowego płodozmianu oraz podnoszenia wydajności gleb poprzez wprowadzanie często specjalnie do tego celu sprowadzanych nowych kultur roślinnych oraz silniejszym nawożeniem gleb i uprawianiem jej na wyższym poziomie. Początkowo nową rośliną stał się... ziemniak, którego uprawa obywała się na Śląsku już pod koniec wieku XVIII by następnie w latach 1813-1820 rozprzestrzenić się z zaboru Austriackiego poprzez Rosyjski do Pruskiego. Kolejną nową uprawą był burak cukrowy, którego produkcja rozpoczęła się w przodującym zaborze pruskim w 1802 roku, gdzie (Dolny Śląsk) powstała pierwsza na świecie wytwórnia cukru buraczanego założona przez Franza Karla Acharda. Dopiero jednak w latach 40-tych burak cukrowy masowo zawitał na cały obszar Polski. Jednakże uprawa ta przyczyniła się do zaistnienia na szeroką skalę pierwszych zaczątków stosunków kapitalistycznych w rolnictwie. Burak cukrowy jest bowiem warzywem o dość dużych wymaganiach glebowych oraz wymaga potężnych nakładów finansowych na prowadzenie uprawy. Dlatego też co zamożniejsi rolnicy zaczęli zakładać wspólne gospodarstwa, które następnie rywalizowały ze sobą o rynki zbytu, oferując ceny bardziej atrakcyjne dla kupującego. Mechanizacja w rolnictwie rozpoczęła się w zaborze Pruskim, jednakże na wielką skalę dopiero od połowy XIX stulecia. Udoskonalono przede wszystkim podstawowe narzędzia: pługi, radła oraz brony. Ówczesna mechanizacja polegała przede wszystkim na zastępowaniu drewna żelazem. Wielkie Księstwo Poznańskie wyprzedzało pozostałe zabory pod względem przyznania chłopom dodatkowych praw, przynajmniej na początku wieku. Pomimo iż chłop mógł cieszyć się wolnością dopiero od roku 1815 (w Księstwie Warszawskim od 1807 r) to jednak w 1823 roku władze niemieckie uchwaliły tzw. Ustawę Regulacyjną w myśl której zezwolono niektórym chłopom na zakup ziemi. Wkrótce jednak ludność zaborów pruskiego i rosyjskiego stanęła przed podobnymi dylematami. Mianowicie konkurencją z naporem żywności z zewnątrz. W Księstwie Poznańskim chłopi musieli sprostać stojącym na o wiele wyższym poziomie technicznym i finansowym gospodarstwom z rodzimych ziem Prus a wieś w Księstwie Warszawskim przed napływem produktów ze wschodu. Dlatego też niejednokrotnie produkcję rodzimej żywności i uchronienie własnych gospodarstw od upadku utożsamiano z patriotyzmem, szczególnie na terenie Księstwa Poznańskiego, w którym to bardzo szybko rozpoczęła się na szeroką skalę gernanizacja. Zabór Austriacki po początkowych sukcesach szybko jednak nawiedziły liczne klęski ? przede wszystkim głód. Galicji nie wspierał rząd austriacki i po początkowym zwiększeniu liczebności gruntów użytkowych żadnych unowocześnień tam nie wprowadzono. Zarazem tereny te pozbawione (także w przyszłości) szerokiego zaplecza przemysłowego popadały w coraz to większą stagnację gospodarczą a w konsekwencji i biedę. Folwark pańszczyźniany - tak dominujący ? w strukturze polskiej wsi podupadał aż do całkowitego swego załamania jako jednostki produkującej żywność po powstaniu styczniowym z 1863 roku. Przede wszystkim masowe zubożenie szlachty i atak wszystkich trzech zaborców właśnie w ten stan społeczeństwa spowodował liczne bankructwa szlacheckich gospodarstw. Wydawać by się mogło iż dzięki przejściu przez pracującą wcześniej w folwarkach część chłopstwa na pracę wolnonajemną lub zakładanie własnych, nowych gospodarstw rolnictwo umocni się. Nic bardziej mylnego. Niektórzy wielcy obszarnicy ? z tytułu odszkodowań za zlikwidowane powinności ? masowo zagarniali coraz to większe połacie ziemi. Ocenia się iż w samej tylko Wielkopolsce z tytułu tzw. rugów obszarnicy przejęli ok. 260 000 morgów ziemi a w całym Królestwie Polskim na ok. jednego mln. morgów. Dlatego też w drugiej połowie XIX wieku mamy do czynienia ze zjawiskiem ?głodu ziemi?, czyli jej braku i w konsekwencji występującymi coraz silniej falami głodu wśród miejscowej ludności. Jedynie w Galicji skutecznie zapobiegnięto masowej grabieży ziemi poprzez odpowiednie prawodawstwo. W drugiej połowie XIX wieku zakończyła się całkowicie strukturalna przemiana wsi polskiej. Przede wszystkim napływ tańszego zboża ze wschodu a także z zachodu zmusił do przyjęcia wszystkich zasad kapitalizmu gospodarczego. Śmiercią naturalną upadły niewielkie gospodarstwa a przetrwały te najsilniejsze, głównie bogatego chłopstwa ?poszlacheckiego? oraz wcześniejszych obszarników. Zmiany miały najdramatyczniejszy przebieg na terenie Królestwa Polskiego, które w połowie XIX wieku stanęło jak gdyby w miejscu: z jednej strony wprowadzano mechanizację i nowe uprawy a z drugiej brakowało koniecznych kapitalistycznych przemian. Dlatego też w latach 70-tych i 80-tych cześć tamtejszej ludności wiejskiej znalazła się w skrajnej nędzy. Zarazem część ludności starała się być zaradna. Dlatego też o wiele większego znaczenia nabrały inne gałęzie rolnictwa: przetwórstwo, hodowla czy nie brane wcześniej poważnie pod uwagę - leśnictwo. Wszystkie te zmiany doprowadziły do zmiany w składzie ludnościowym prowincji. Szlachta albo została wywieziona na Syberię, albo ginęła w powstaniach lub masowo emigrowała więc nie była już klasą dominującą na wsi. Wieś pod koniec wieku XIX to przede wszystkim gospodarstwa, które przetrwały kurzawę zmian w składzie sił, które nie upadły a wręcz przeciwnie ? wzmocniły się. Ci, którzy nie mogli sprostać zmianom szli do miasta, za chlebem. Dlatego też ośrodki miejskie, jako centra fabryczne stały się miejscem nowej klasy dominującej w industrialnych czasach ? proletariatu robotniczego, bardzo często rekrutującego się właśnie z biednej ludności wiejskiej. To on miał stał się nową, główną klasą społeczną w nowych czasach. Przemysł Modernizacja i rozwój przemysłu na ziemiach polskich w XIX wieku można podzielić na dwa zasadnicze okresy: pierwszą i drugą połowę wieku. Mniej więcej do roku 1850 mamy do czynienia jeszcze raczej z mało wydajnym i niezbyt unowocześnianym przemysłem manufakturowym. Jednakże nowe czasy wymagały potężnych zakładów zdolnych do produkcji masowej. Dlatego też niewielkie fabryczki, zatrudniające po kilkadziesiąt osób nie były w stanie odnaleźć się na rynku. W drugiej połowie wieku XIX w dużych ośrodkach miejskich pojawiają się pierwsze konglomeraty fabryczne ze zmechanizowaną produkcją. Prócz zmian technicznych i technologicznych modernizacja objęła też organizację produkcji i czasu pracy oraz metody zarządzania załogą. Wprowadzano wieloszczeblowy nadzór. Wiodące stały się trzy gałęzie przemysłu ciężkiego: hutnictwo, górnictwo i włókiennictwo. Do lat 40-tych włókiennictwo bazowało przede wszystkim na kapitale drobnomieszczańskim i to z jego łączenia się powstawały w latach 50-tych i 60-tych coraz to większe spółki, zdolne później do wykładania pokaźnych sum na budowę wielkich fabryk tkackich. W latach 30-tych miały miejsce pierwsze takie próby jednoczenia się pomniejszych zakładów włókienniczych lecz granica celna wprowadzona przez Rosjan w 1832 roku odcięła śmiałe przedsięwzięcie od wspaniałego wschodniego rynku zbytu. Jednakże Polak potrafi, i tak też liczni przedsiębiorcy przenosili się bezpośrednio za wschodnią granice Królestwa, tj. do Supraśla, Ciechanowca, Siemiatycz i tam zakładali pierwsze potężne zakłady tkackie. Na Śląsku Cieszyńskim inicjatywy rzemieślnicze doprowadziły do wytworzenia się potężnego ośrodka włókienniczego w rejonie Bielska ? później znanego producenta wysokogatunkowego sukna. Zmechanizowanie przędzalnictwa i tkactwa, zastosowanie na szeroką skalę maszyn drukarskich zaowocowało znacznym wzrostem liczby wyspecjalizowanych fabryk, produkujących także tkactwo bawełniane. Górnictwo i hutnictwo zależało przede wszystkim od rozmieszczenia bogactw mineralnych i tak też skoncentrowało się głównie w zagłębiach Staropolskim, Dolnośląskim oraz w tzw. Basenie Śląskim. Ten ostatni, tak naprawdę największy i najpotężniejszy był jednak dodatkowo podzielony granicami rozbiorowymi co skutecznie uniemożliwiło jego integralność i stanęło na przeszkodzie wzrostu w kapitałową siłę. Kapitaliści z najbogatszego rejonu Pruskiego (Górny Śląsk) nie byli np. zainteresowani wykładaniem pieniędzy na kooperację z biedniejszymi kolegami z zaboru Austrickiego, w którym to dopiero od 1846 roku powstały szersze inicjatywy tworzenia przemysłu ciężkiego. Kopalnie i huty ponadto powstawały najczęściej z kapitału państwowego i ziemiańskiego, bardzo rzadko w pierwszej połowie wieku XIX mamy do czynienia z pojedynczymi, wielkimi właścicielami takich przedsiębiorstw. Przeważnie były to spółki. Z technicznego punktu widzenia koncentracja hutnictwa występowała w rejonach kopalń węgla. Powodem było wprowadzenie koksu zamiast drewna do wytopu surówki żelaznej. Szczególnie widoczne było to na wspomnianym już Górnym Śląsku, gdzie kopalnie ?Krół? czy ?Królowa Ludwika? powstały jednocześnie z hutą ?Królewską? przy udziale kapitału państwowego. Zarazem współwłaścicielami występujących tam wielkich inwestycji byli również bogaci magnaci, tacy jak Donnersmarckowie, Hohenlohowie, Ballestrenowie itp. Śląsk znalazł się głównie pod kapitałem niemieckiej arystokracji, działającej na zasadach kapitalistycznych. Należące do tych ludzi zakłady bardzo szybko przekształcały się w współki akcyjne najpierw o charakterze spółek drobnych (kilka zakładów o tej samej profesji) by następnie dokonywać fuzji w potężne konglomeraty (zakłady o różnym fachu, kooperujące ze sobą). W Królestwie Polskim próby wzmocnienia rodzimego hutnictwa i modernizacji obiecującego Zagłębia Staropolskiego i Dąbrowskiego zakończyły się fiaskiem. Główna przyczyna: brak wystarczającego zbytu na towary. Dopiero lata 50-te przyniosły poprawę sytuacji i wzrost produkcji. Miasta, takie jak Warszawa czy Wrocław koncentrowały na początku przemysł metalowy, który doprowadził do nagłego wzrostu demograficznego i napływu kapitału. Druga połowa XIX stulecia przyniosła zmiany. Królestwo Polskie, w którym na dobre rozpoczęła się rewolucja techniczna dopiero w 1850 roku, stało się jednym z najbardziej uprzemysłowioną częścią Imperium Rosyjskiego. Dotyczyło to zwłaszcza miast, takich jak Warszawa, włókienniczy okręg Łódzki i Żyrardów oraz rejonów przemysłu ciężkiego ? zagłębi Staropolskiego i Dąbrowskiego. Do lat 70-tych Królestwo Polskie produkowało jednak wyłącznie na potrzeby wewnętrzne, później jeszcze większa kapitalizacja i dofinansowanie zmieniły ten stan. Władze carskie inaczej patrzyły też na inicjatywy świata przedsiębiorczości. Dlatego też już na początku lat 80-tych nastąpił nawet kilkakrotny wzrost produkcji we wszystkich podstawowych gałęziach przemysłu ! Należy pamiętać iż jedną z konsekwencji rewolucji naukowo-technicznej było zwiększenie się roli wielkich ośrodków miejskich, w których to nastąpiła koncentracja fabryk. W Królestwie Polskim intensywnie rozwijała się Warszawa, osiągając w 1890 roku liczbę ludności przekraczającą 456 tys. Oraz Łódź ? 125 tys. Ludzi w 1890 roku. Łódź pomimo tego iż mniejsza stała się niejako symbolem industrializmu na ziemiach polskich. Do tego stanu rzeczy przyczynił się głównie niespotykany w dziejach nagły wzrost znaczenia miasta. W latach 1865-1875 wszystkie (!) maszyny w fabrykach zostały zmodernizowane do urządzeń parowych. Dodatkowo ludność w tym czasie zwiększyła się czterokrotnie ! Łódź była ośrodkiem przemysłu włókienniczego; wszystkie fabryki pracowały zaś będąc w pełni zmechanizowane. Galicja nie rozwijała się tak płynnie jak dwa pozostałe zabory. Jednakże ogromną wartość miało wynalezienie lampy naftowej przez Ignacego Łukasiewicza w 1853 roku, czego skutkiem było nagłe zainteresowanie wydobyciem tego paliwa. Do jej wydobywania używano maszyn parowych, potem świdrowania i wiercenia mechanicznego. W roku 1890 wydobycie ropy w zaborze austriackim wynosiło 92 tys. ton. Eksport został znacznie ułatwiony dzięki zniesieniu granicy celnej przez władze carskie. W Królestwie w eksporcie uczestniczył głównie przemysł bawełniany okręgu łódzkiego, maszynowy oraz rzemiosło warszawskie. W zaborze pruskim eksportowano głównie wyroby przemysłu ciężkiego z Górnego Śląska, takie jak wyroby hutnicze i węgiel. Druga połowa XIX wieku przyniosła miastom wszystkich trzech zaborów ogromne pieniądze i ? jakby nie patrzeć na sytuację pracującego w nich proletariatu ? poprawę bytową wielu obywateli. Okręgi przemysłowe Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Poznańskiego obracały gigantycznymi sumami pieniędzy. Dla przykładu prześledźmy dane z tabeli poniżej: Przemysł włókienniczy w Królestwie Polskim 1850 ? 1860 r. Miasto Obroty roczne Łódź Powyżej 1 mln. rubli Zduńska wola Do 1 mln. rubli Opatówek Do 1 mln. rubli Tomaszów Do 1 mln. rubli Pabianice Do 1 mln. rubli Bełachtów Do 200 tys. rubli Kamienica Polska Do 200 tys. rubli Zawiercie Do 50 tys. rubli Na początku wieku XX tereny wszystkich trzech zaborów wyglądały zupełnie inaczej niż przed wiekiem. Wielkie miasta zostały przykryte rozłożystymi osiedlami robotniczymi, budowanymi z czerwonej cegły. Jakkolwiek by nie patrzeć na wyzysk mas pracujących przez wielkie koncerny kapitalistów, to jednak wszystko zależało właśnie od pracodawcy. W Łodzi dzielnice robotnicze, stawiane przez tamtejszych właścicieli fabryk różniły się zasadniczo od tych np. z Górnego Śląska. W zaborze Pruskim wyzysk mas oraz śmiertelność w zakładach i kopalniach była ogromna. Na terenie Królestwa Polskiego dbano bardziej o robotników, oznaką tego faktu były liczne rejonowe szpitale, wyższy standard mieszkań i krótszy czas pracy. Rewolucja przemysłowa zmieniła jednak przede wszystkim mentalność ludzi. W społeczeństwie ? nawet pogrążonej w zaborczej żałobie Polsce ? zaistniała nowa, potężna warstwa obywateli: proletariat robotniczy. XIX stulecie jest czasem całkowitego zaniku jakichkolwiek postfeudalnych zaszłości. Chłop uzyskuje wolność i prawo do ziemi (uwłaszczenie) a szerokie masy robotnicze świadomość wspólnoty. Kapitalizm uświadamia ludziom zarazem bardzo istotny fakt: współzależności ekonomii, jej wpływu na gospodarkę i społeczeństwo. Wzrost lub spadek cen nie stały się już pustymi słowami. Zastąpiły je terminy inflacji i deflacji. Gospodarki wszystkich trzech zaborów różniły się jednak od siebie: najsilniej uprzemysłowiony i posiadający najbardziej rozwinięte i prężne rolnictwo zabór pruski kontrastował np. z biedną Galicją. Królestwo Polskie było już bardziej zróżnicowane. Bogactwo a wraz z nim i uprzemysłowienie koncentrowało się w wielkich ośrodkach urbanistycznych ? miastach.
W XIX wieku mamy do czynienia z zachodzącymi na ogromną skalę zmianami w gospodarce a tym samym i społeczeństwie wielu państw. Przemiany nastąpiły przede wszystkim w technologii i skali wytwarzania produktów oraz sposobie handlowania nimi. W XIX stuleciu miały miejsce zaczątki kształtowania się wolnego rynku. Wszystkie te czynniki dotyczyły dwóch zjawisk: rozwoju kapitalizmu jako zasad wzajemnych współzależności między ludźmi oraz rewolucji przemysłowej i zjawiska industrializacji ? tj. szybko postępującmu rozwojowi nauki i techniki. Zaś kapitalizm i rozwój przemysłu doprowadziły w XIX wieku do zaistnienia cywilizacji industrialnej (tj. uprzemysłowionej) lub ? jak wyrażają to dzisiejsi wybitni socjologowie z małżeństwem Tofflerów na czele ? społeczeństwa drugiej fali.
Polska, pomimo zaborów, również podlegała tym ogólnoświatowym trendom. Oczywiście kapitalizm nie zaistniał w naszych warunkach tak mocno jak w krajach Europy Zachodniej, ale rewolucja przemysłowa miała miejsce i u nas. Zarazem tereny wszystkich trzech zaborów ? generalnie ? poddane zostały zakrojonemu na szeroką skalę rozwojowi.
Ogólne tendencje
We wszystkich trzech zaborach nastąpiło kilka głównych kierunków przemian. I tak też w rolnictwie:
całkowita zmiana dotychczasowego sposobu uprawy
chęć powiększenia ilości uprawianych ziem
chęć stosowania nowocześniejszej kultury upraw
zniesienie dominującej pozycji folwarku pańszczyźnianego w rolnictwie na ziemiach wszystkich trzech zaborów (wiązało się to z upadkiem finansowym stanu szlacheckiego)
W przemyśle:
fuzje pomiędzy kooperantami i stawianie na produkcję przez potężne konglomeraty fabryczne na ogromną skalę
stosowanie wszelakich udogodnień technicznych / mechanizacja i pierwsze próby zrobotyzowania procesu wytwarzania dóbr
stopniowe zmniejszanie znaczenia małych, drobnomieszczańskich manufaktur na rzecz przemysłowców fabrycznych
lepsza jakość wytwarzanych dóbr
Ogólne:
wzrost demograficzny
zmiany w strukturze społecznej: migracje do miast za poszukiwaniem pracy / wzrost znaczenia i wielkości miast jako konglomeratów przemysłowych (np. Łódź)
Rolnictwo
Na samym początku wieku XIX przemiany objęły przede wszystkim rolnictwo. Już w roku 1810 odnotowano znaczny wzrost zbiorów w porównaniu z plonami z lat poprzednich. Aby nie hamować tego procesu w latach 1813-1820 systematycznie zwiększono liczbę gruntów ornych, uprawianych kosztem lasów, pastwisk oraz nieużytków we wszystkich trzech zaborach. Ponadto władze zachęcały chłopów do przechodzenia z trójpolowego do wielopolowego płodozmianu oraz podnoszenia wydajności gleb poprzez wprowadzanie często specjalnie do tego celu sprowadzanych nowych kultur roślinnych oraz silniejszym nawożeniem gleb i uprawianiem jej na wyższym poziomie. Początkowo nową rośliną stał się... ziemniak, którego uprawa obywała się na Śląsku już pod koniec wieku XVIII by następnie w latach 1813-1820 rozprzestrzenić się z zaboru Austriackiego poprzez Rosyjski do Pruskiego. Kolejną nową uprawą był burak cukrowy, którego produkcja rozpoczęła się w przodującym zaborze pruskim w 1802 roku, gdzie (Dolny Śląsk) powstała pierwsza na świecie wytwórnia cukru buraczanego założona przez Franza Karla Acharda. Dopiero jednak w latach 40-tych burak cukrowy masowo zawitał na cały obszar Polski. Jednakże uprawa ta przyczyniła się do zaistnienia na szeroką skalę pierwszych zaczątków stosunków kapitalistycznych w rolnictwie. Burak cukrowy jest bowiem warzywem o dość dużych wymaganiach glebowych oraz wymaga potężnych nakładów finansowych na prowadzenie uprawy. Dlatego też co zamożniejsi rolnicy zaczęli zakładać wspólne gospodarstwa, które następnie rywalizowały ze sobą o rynki zbytu, oferując ceny bardziej atrakcyjne dla kupującego.
Mechanizacja w rolnictwie rozpoczęła się w zaborze Pruskim, jednakże na wielką skalę dopiero od połowy XIX stulecia. Udoskonalono przede wszystkim podstawowe narzędzia: pługi, radła oraz brony. Ówczesna mechanizacja polegała przede wszystkim na zastępowaniu drewna żelazem.
Wielkie Księstwo Poznańskie wyprzedzało pozostałe zabory pod względem przyznania chłopom dodatkowych praw, przynajmniej na początku wieku. Pomimo iż chłop mógł cieszyć się wolnością dopiero od roku 1815 (w Księstwie Warszawskim od 1807 r) to jednak w 1823 roku władze niemieckie uchwaliły tzw. Ustawę Regulacyjną w myśl której zezwolono niektórym chłopom na zakup ziemi. Wkrótce jednak ludność zaborów pruskiego i rosyjskiego stanęła przed podobnymi dylematami. Mianowicie konkurencją z naporem żywności z zewnątrz. W Księstwie Poznańskim chłopi musieli sprostać stojącym na o wiele wyższym poziomie technicznym i finansowym gospodarstwom z rodzimych ziem Prus a wieś w Księstwie Warszawskim przed napływem produktów ze wschodu. Dlatego też niejednokrotnie produkcję rodzimej żywności i uchronienie własnych gospodarstw od upadku utożsamiano z patriotyzmem, szczególnie na terenie Księstwa Poznańskiego, w którym to bardzo szybko rozpoczęła się na szeroką skalę gernanizacja.
Zabór Austriacki po początkowych sukcesach szybko jednak nawiedziły liczne klęski ? przede wszystkim głód. Galicji nie wspierał rząd austriacki i po początkowym zwiększeniu liczebności gruntów użytkowych żadnych unowocześnień tam nie wprowadzono. Zarazem tereny te pozbawione (także w przyszłości) szerokiego zaplecza przemysłowego popadały w coraz to większą stagnację gospodarczą a w konsekwencji i biedę.
Folwark pańszczyźniany - tak dominujący ? w strukturze polskiej wsi podupadał aż do całkowitego swego załamania jako jednostki produkującej żywność po powstaniu styczniowym z 1863 roku. Przede wszystkim masowe zubożenie szlachty i atak wszystkich trzech zaborców właśnie w ten stan społeczeństwa spowodował liczne bankructwa szlacheckich gospodarstw. Wydawać by się mogło iż dzięki przejściu przez pracującą wcześniej w folwarkach część chłopstwa na pracę wolnonajemną lub zakładanie własnych, nowych gospodarstw rolnictwo umocni się. Nic bardziej mylnego. Niektórzy wielcy obszarnicy ? z tytułu odszkodowań za zlikwidowane powinności ? masowo zagarniali coraz to większe połacie ziemi. Ocenia się iż w samej tylko Wielkopolsce z tytułu tzw. rugów obszarnicy przejęli ok. 260 000 morgów ziemi a w całym Królestwie Polskim na ok. jednego mln. morgów. Dlatego też w drugiej połowie XIX wieku mamy do czynienia ze zjawiskiem ?głodu ziemi?, czyli jej braku i w konsekwencji występującymi coraz silniej falami głodu wśród miejscowej ludności. Jedynie w Galicji skutecznie zapobiegnięto masowej grabieży ziemi poprzez odpowiednie prawodawstwo.
W drugiej połowie XIX wieku zakończyła się całkowicie strukturalna przemiana wsi polskiej. Przede wszystkim napływ tańszego zboża ze wschodu a także z zachodu zmusił do przyjęcia wszystkich zasad kapitalizmu gospodarczego. Śmiercią naturalną upadły niewielkie gospodarstwa a przetrwały te najsilniejsze, głównie bogatego chłopstwa ?poszlacheckiego? oraz wcześniejszych obszarników. Zmiany miały najdramatyczniejszy przebieg na terenie Królestwa Polskiego, które w połowie XIX wieku stanęło jak gdyby w miejscu: z jednej strony wprowadzano mechanizację i nowe uprawy a z drugiej brakowało koniecznych kapitalistycznych przemian. Dlatego też w latach 70-tych i 80-tych cześć tamtejszej ludności wiejskiej znalazła się w skrajnej nędzy. Zarazem część ludności starała się być zaradna. Dlatego też o wiele większego znaczenia nabrały inne gałęzie rolnictwa: przetwórstwo, hodowla czy nie brane wcześniej poważnie pod uwagę - leśnictwo.
Wszystkie te zmiany doprowadziły do zmiany w składzie ludnościowym prowincji. Szlachta albo została wywieziona na Syberię, albo ginęła w powstaniach lub masowo emigrowała więc nie była już klasą dominującą na wsi. Wieś pod koniec wieku XIX to przede wszystkim gospodarstwa, które przetrwały kurzawę zmian w składzie sił, które nie upadły a wręcz przeciwnie ? wzmocniły się. Ci, którzy nie mogli sprostać zmianom szli do miasta, za chlebem. Dlatego też ośrodki miejskie, jako centra fabryczne stały się miejscem nowej klasy dominującej w industrialnych czasach ? proletariatu robotniczego, bardzo często rekrutującego się właśnie z biednej ludności wiejskiej. To on miał stał się nową, główną klasą społeczną w nowych czasach.
Przemysł
Modernizacja i rozwój przemysłu na ziemiach polskich w XIX wieku można podzielić na dwa zasadnicze okresy: pierwszą i drugą połowę wieku. Mniej więcej do roku 1850 mamy do czynienia jeszcze raczej z mało wydajnym i niezbyt unowocześnianym przemysłem manufakturowym. Jednakże nowe czasy wymagały potężnych zakładów zdolnych do produkcji masowej. Dlatego też niewielkie fabryczki, zatrudniające po kilkadziesiąt osób nie były w stanie odnaleźć się na rynku. W drugiej połowie wieku XIX w dużych ośrodkach miejskich pojawiają się pierwsze konglomeraty fabryczne ze zmechanizowaną produkcją. Prócz zmian technicznych i technologicznych modernizacja objęła też organizację produkcji i czasu pracy oraz metody zarządzania załogą. Wprowadzano wieloszczeblowy nadzór. Wiodące stały się trzy gałęzie przemysłu ciężkiego: hutnictwo, górnictwo i włókiennictwo. Do lat 40-tych włókiennictwo bazowało przede wszystkim na kapitale drobnomieszczańskim i to z jego łączenia się powstawały w latach 50-tych i 60-tych coraz to większe spółki, zdolne później do wykładania pokaźnych sum na budowę wielkich fabryk tkackich. W latach 30-tych miały miejsce pierwsze takie próby jednoczenia się pomniejszych zakładów włókienniczych lecz granica celna wprowadzona przez Rosjan w 1832 roku odcięła śmiałe przedsięwzięcie od wspaniałego wschodniego rynku zbytu. Jednakże Polak potrafi, i tak też liczni przedsiębiorcy przenosili się bezpośrednio za wschodnią granice Królestwa, tj. do Supraśla, Ciechanowca, Siemiatycz i tam zakładali pierwsze potężne zakłady tkackie. Na Śląsku Cieszyńskim inicjatywy rzemieślnicze doprowadziły do wytworzenia się potężnego ośrodka włókienniczego w rejonie Bielska ? później znanego producenta wysokogatunkowego sukna. Zmechanizowanie przędzalnictwa i tkactwa, zastosowanie na szeroką skalę maszyn drukarskich zaowocowało znacznym wzrostem liczby wyspecjalizowanych fabryk, produkujących także tkactwo bawełniane.
Górnictwo i hutnictwo zależało przede wszystkim od rozmieszczenia bogactw mineralnych i tak też skoncentrowało się głównie w zagłębiach Staropolskim, Dolnośląskim oraz w tzw. Basenie Śląskim. Ten ostatni, tak naprawdę największy i najpotężniejszy był jednak dodatkowo podzielony granicami rozbiorowymi co skutecznie uniemożliwiło jego integralność i stanęło na przeszkodzie wzrostu w kapitałową siłę. Kapitaliści z najbogatszego rejonu Pruskiego (Górny Śląsk) nie byli np. zainteresowani wykładaniem pieniędzy na kooperację z biedniejszymi kolegami z zaboru Austrickiego, w którym to dopiero od 1846 roku powstały szersze inicjatywy tworzenia przemysłu ciężkiego. Kopalnie i huty ponadto powstawały najczęściej z kapitału państwowego i ziemiańskiego, bardzo rzadko w pierwszej połowie wieku XIX mamy do czynienia z pojedynczymi, wielkimi właścicielami takich przedsiębiorstw. Przeważnie były to spółki.
Z technicznego punktu widzenia koncentracja hutnictwa występowała w rejonach kopalń węgla. Powodem było wprowadzenie koksu zamiast drewna do wytopu surówki żelaznej. Szczególnie widoczne było to na wspomnianym już Górnym Śląsku, gdzie kopalnie ?Krół? czy ?Królowa Ludwika? powstały jednocześnie z hutą ?Królewską? przy udziale kapitału państwowego. Zarazem współwłaścicielami występujących tam wielkich inwestycji byli również bogaci magnaci, tacy jak Donnersmarckowie, Hohenlohowie, Ballestrenowie itp. Śląsk znalazł się głównie pod kapitałem niemieckiej arystokracji, działającej na zasadach kapitalistycznych. Należące do tych ludzi zakłady bardzo szybko przekształcały się w współki akcyjne najpierw o charakterze spółek drobnych (kilka zakładów o tej samej profesji) by następnie dokonywać fuzji w potężne konglomeraty (zakłady o różnym fachu, kooperujące ze sobą).
W Królestwie Polskim próby wzmocnienia rodzimego hutnictwa i modernizacji obiecującego Zagłębia Staropolskiego i Dąbrowskiego zakończyły się fiaskiem. Główna przyczyna: brak wystarczającego zbytu na towary. Dopiero lata 50-te przyniosły poprawę sytuacji i wzrost produkcji.
Miasta, takie jak Warszawa czy Wrocław koncentrowały na początku przemysł metalowy, który doprowadził do nagłego wzrostu demograficznego i napływu kapitału.
Druga połowa XIX stulecia przyniosła zmiany. Królestwo Polskie, w którym na dobre rozpoczęła się rewolucja techniczna dopiero w 1850 roku, stało się jednym z najbardziej uprzemysłowioną częścią Imperium Rosyjskiego. Dotyczyło to zwłaszcza miast, takich jak Warszawa, włókienniczy okręg Łódzki i Żyrardów oraz rejonów przemysłu ciężkiego ? zagłębi Staropolskiego i Dąbrowskiego. Do lat 70-tych Królestwo Polskie produkowało jednak wyłącznie na potrzeby wewnętrzne, później jeszcze większa kapitalizacja i dofinansowanie zmieniły ten stan. Władze carskie inaczej patrzyły też na inicjatywy świata przedsiębiorczości. Dlatego też już na początku lat 80-tych nastąpił nawet kilkakrotny wzrost produkcji we wszystkich podstawowych gałęziach przemysłu !
Należy pamiętać iż jedną z konsekwencji rewolucji naukowo-technicznej było zwiększenie się roli wielkich ośrodków miejskich, w których to nastąpiła koncentracja fabryk. W Królestwie Polskim intensywnie rozwijała się Warszawa, osiągając w 1890 roku liczbę ludności przekraczającą 456 tys. Oraz Łódź ? 125 tys. Ludzi w 1890 roku. Łódź pomimo tego iż mniejsza stała się niejako symbolem industrializmu na ziemiach polskich. Do tego stanu rzeczy przyczynił się głównie niespotykany w dziejach nagły wzrost znaczenia miasta. W latach 1865-1875 wszystkie (!) maszyny w fabrykach zostały zmodernizowane do urządzeń parowych. Dodatkowo ludność w tym czasie zwiększyła się czterokrotnie ! Łódź była ośrodkiem przemysłu włókienniczego; wszystkie fabryki pracowały zaś będąc w pełni zmechanizowane.
Galicja nie rozwijała się tak płynnie jak dwa pozostałe zabory. Jednakże ogromną wartość miało wynalezienie lampy naftowej przez Ignacego Łukasiewicza w 1853 roku, czego skutkiem było nagłe zainteresowanie wydobyciem tego paliwa. Do jej wydobywania używano maszyn parowych, potem świdrowania i wiercenia mechanicznego. W roku 1890 wydobycie ropy w zaborze austriackim wynosiło 92 tys. ton.
Eksport został znacznie ułatwiony dzięki zniesieniu granicy celnej przez władze carskie. W Królestwie w eksporcie uczestniczył głównie przemysł bawełniany okręgu łódzkiego, maszynowy oraz rzemiosło warszawskie. W zaborze pruskim eksportowano głównie wyroby przemysłu ciężkiego z Górnego Śląska, takie jak wyroby hutnicze i węgiel.
Druga połowa XIX wieku przyniosła miastom wszystkich trzech zaborów ogromne pieniądze i ? jakby nie patrzeć na sytuację pracującego w nich proletariatu ? poprawę bytową wielu obywateli. Okręgi przemysłowe Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Poznańskiego obracały gigantycznymi sumami pieniędzy. Dla przykładu prześledźmy dane z tabeli poniżej:
Przemysł włókienniczy w Królestwie Polskim 1850 ? 1860 r.
Miasto
Obroty roczne
Łódź
Powyżej 1 mln. rubli
Zduńska wola
Do 1 mln. rubli
Opatówek
Do 1 mln. rubli
Tomaszów
Do 1 mln. rubli
Pabianice
Do 1 mln. rubli
Bełachtów
Do 200 tys. rubli
Kamienica Polska
Do 200 tys. rubli
Zawiercie
Do 50 tys. rubli
Na początku wieku XX tereny wszystkich trzech zaborów wyglądały zupełnie inaczej niż przed wiekiem. Wielkie miasta zostały przykryte rozłożystymi osiedlami robotniczymi, budowanymi z czerwonej cegły. Jakkolwiek by nie patrzeć na wyzysk mas pracujących przez wielkie koncerny kapitalistów, to jednak wszystko zależało właśnie od pracodawcy. W Łodzi dzielnice robotnicze, stawiane przez tamtejszych właścicieli fabryk różniły się zasadniczo od tych np. z Górnego Śląska. W zaborze Pruskim wyzysk mas oraz śmiertelność w zakładach i kopalniach była ogromna. Na terenie Królestwa Polskiego dbano bardziej o robotników, oznaką tego faktu były liczne rejonowe szpitale, wyższy standard mieszkań i krótszy czas pracy.
Rewolucja przemysłowa zmieniła jednak przede wszystkim mentalność ludzi. W społeczeństwie ? nawet pogrążonej w zaborczej żałobie Polsce ? zaistniała nowa, potężna warstwa obywateli: proletariat robotniczy. XIX stulecie jest czasem całkowitego zaniku jakichkolwiek postfeudalnych zaszłości. Chłop uzyskuje wolność i prawo do ziemi (uwłaszczenie) a szerokie masy robotnicze świadomość wspólnoty. Kapitalizm uświadamia ludziom zarazem bardzo istotny fakt: współzależności ekonomii, jej wpływu na gospodarkę i społeczeństwo. Wzrost lub spadek cen nie stały się już pustymi słowami. Zastąpiły je terminy inflacji i deflacji. Gospodarki wszystkich trzech zaborów różniły się jednak od siebie: najsilniej uprzemysłowiony i posiadający najbardziej rozwinięte i prężne rolnictwo zabór pruski kontrastował np. z biedną Galicją. Królestwo Polskie było już bardziej zróżnicowane. Bogactwo a wraz z nim i uprzemysłowienie koncentrowało się w wielkich ośrodkach urbanistycznych ? miastach.