Jestem ojcem , mam dwóch synów sprwiedliwych i uczciwych jestem szczególnie zadowolony z posłuszności młodszego syna , a raczej byłem ... traciłem o nim dobre zdanie pewnego słonecnego dnia gdy podeszedł do mnie i wprost zapytał o część majątku który mu się należał , cóż miałem począć oddałem synowi żądane pieniąde . Byłem bardzo ciekawy na co mu taka suma , oczywiście zapytałem ale odrazu usłyszałem że na ojca który ufa synowi nieprzytało pytac o takie żeczy , na zajutrz nie było już jego rzeczy , to oznaczało że się wyprowadził . Rok później doszły mnie słuchy , że mój syn roztrwonił pieniądze na nierządnice i bzdury , w okolicy każdy za plecami szeptał , że jest w naszym mieście i pilnuje cieląt u pewnego bogatego człowieka Miałem mieszane uczucia , ale gdy wrócił wybaczyłem mu wszystkie błędy na jego cześć rozkazałem sługą zabić utuczonego cielaka, niestety moj starszy syn długo był zazdrosny lecz po prewnym czasie i on wybaczył , przypomniał sobie moje słowa które zawsze im powtarzałem ,,Każdy człowiek ma prawo do błędów.
Prosze o sprawdzenie błędów interpunkcyjnych i ort...
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Jestem ojcem, mam dwóch synów sprawiedliwych i uczciwych. Jestem szczególnie zadowolony z posłuszEŃSTWA młodszego syna, a raczej byłem... Straciłem o nim dobre zdanie pewnego słonecznego dnia gdy podeszedł do mnie i wprost zapytał o część majątku którA mu się należałA. Cóż miałem począć? Oddałem synowi żądane pieniądze. Byłem bardzo ciekawy na co mu taka suma, oczywiście zapytałem ale odrazu usłyszałem że ojcU, który ufa synowi nie przySTOI pytać o to. Nazajutrz nie było już jego rzeczy, to oznaczało że się wyprowadził. Rok później doszły mnie słuchy, że mój syn roztrwonił pieniądze na nierządnice i bzdury. W okolicy każdy za plecami szeptał, że jest w naszym mieście i pilnuje cieląt u pewnego bogatego człowieka. Miałem mieszane uczucia, ale gdy wrócił wybaczyłem mu wszystkie błędy i na jego cześć rozkazałem sługOM zabić utuczonego cielaka. Niestety moj starszy syn długo był zazdrosny, lecz po pewnym czasie i on wybaczył, bo przypomniał sobie moje słowa, które zawsze im powtarzałem "Każdy człowiek ma prawo do błędów".
Jestem ojcem , mam dwóch synów sprawiedliwych i uczciwych, jestem szczególnie zadowolony z posłuszności młodszego syna , a raczej byłem ... Traciłem o nim dobre zdanie pewnego słonecznego dnia, gdy podszedł do mnie i wprost zapytał o część majątku który mu się należał. Cóż miałem począć oddałem synowi żądane pieniądze . Byłem bardzo ciekawy na co mu taka suma , oczywiście zapytałem ale odrazu usłyszałem że na ojca który ufa synowi nieprzystało pytac o takie rzeczy. Nazajutrz nie było już jego rzeczy , to oznaczało, że się wyprowadził . Rok później doszły mnie słuchy , że mój syn roztrwonił pieniądze na nierządnice i bzdury , w okolicy każdy za plecami szeptał , że jest w naszym mieście i pilnuje cieląt u pewnego bogatego człowieka. Miałem mieszane uczucia , ale gdy wrócił wybaczyłem mu wszystkie błędy, na jego cześć rozkazałem sługom zabić utuczonego cielaka. Mój starszy syn długo był zazdrosny, lecz po prewnym czasie i on wybaczył bratu, przypomniał sobie moje słowa, które zawsze im powtarzałem "Każdy człowiek ma prawo do błędów".
Wszystko poprwione ;)