Niestety, smutne zdarzenie pokrzyżowało jej plany. Pewnego ranka Mateusz dostał ataku serca po przeczytaniu w gazecie o upadku banku, w którym ulokował oszczędności ich życia. Ania bardzo przeżyła śmierć Mateusza, ciągle odczuwała jego nieobecność. Któregoś wieczora Maryla opowiedziała jej historię swojej przyjaźni z ojcem Gilberta Blythe. Przerwała ją kłótnia, a kiedy Maryla odrzuciła przeprosiny, Jan Blythe nigdy już ich nie powtórzył.
Żniwiarz, którego imię jest Śmierć
Niestety, smutne zdarzenie pokrzyżowało jej plany. Pewnego ranka Mateusz dostał ataku serca po przeczytaniu w gazecie o upadku banku, w którym ulokował oszczędności ich życia. Ania bardzo przeżyła śmierć Mateusza, ciągle odczuwała jego nieobecność. Któregoś wieczora Maryla opowiedziała jej historię swojej przyjaźni z ojcem Gilberta Blythe. Przerwała ją kłótnia, a kiedy Maryla odrzuciła przeprosiny, Jan Blythe nigdy już ich nie powtórzył.