Jesienią Magda chciała kupić rower.W sklepie była akurat posezonowa obniżka cen;Wszystkie towary tańsze o 12 %. Magdę zainteresował rower,którego cena bez obniżki wynosiła 850 zł. Spytała sprzedawcy,ile wybrany przez nią rower będzie kosztować na wiosnę.Sprzedawca nie potrafił wprawdzie podać dokładnej ceny,ale powiedział, że prawdopodobnie będzie ona o około 20 % wyższa niż cena roweru przed jesienną obniżką. a)Ile Magda zapłaci za ten rower,kupując go jesienią? b) Jaka przypuszczalnie byłaby jego cena wiosną? c)Czy opłaca się Magdzie wyłożyć 850 zł na sześć miesięcy do banku na konto oprocentowane 10 % w stosunku rocznym i wiosną kupić rower? Ile by na tym zyskała albo straciła?
AlbercikAbo
12%*850=102 850-102=748 cena roweru jesienia = 748 zł 20%*850=170 850+170=1020 cena roweru wiosna = 1020 zł 10%*850=85 850+85=935 nic nie zyska, a straci.
12% - x
x= (12*850):100
ajć
trudne
850-102=748
cena roweru jesienia = 748 zł
20%*850=170
850+170=1020
cena roweru wiosna = 1020 zł
10%*850=85
850+85=935
nic nie zyska, a straci.