Oto zimą, jabłonie, oto gil w pąsie tonie. Gil ma jak pestka serduszko. Gil - zimowe jabłuszko.
Na korę jabłonek głupiutkie zajączki siekaczami nakładają ślubne obrączki Jest nieruchomo i cicho dokoła, czasem tylko gawron jak marszałek coś zawoła .
A w nocy znów błękitne pokłony sad bije pełen lęku nocy zimowej, wielkiej ,białej sowie, co siada na księżyca sęku
Zad. Opowiedz o sytuacji przedstawionej w utworze Jerzego Harasymowicza .
Proszę o ładną wypowiedz :) DZIĘKI TEMU KTO JĄ UDZZIELI :)
Joasia111
Ten utwór przedstawia jak gil,zajączki i gawron spotykają się z sadem i zimą a dokładnej styczniem .