Tren XIX jest to kres podróży ojca-poety-filozofa. Po bardzo długim okresie zwątpienia i rozpaczy wprowadza poetę w czas ciszy pogodzenia się z losem i ukojenia. Zawarte tu jest streszczenie wszelkich poruszanych poprzednio spraw. W trenie tym poeta dochodzi do wniosku, że człowiekowi niewolno odmawiać jego ludzkich odruchów i myśli. Nie do zaakceptowania, zatem jest dawna koncepcja stoickiej mądrości nieczułej na ludzkie sprawy. Formuła nowego ładu musi mieć w sobie ludzkie cierpienie, musi być, zatem zarówno stoicka jak i chrześcijańska.
Tren XIX jest to kres podróży ojca-poety-filozofa. Po bardzo długim okresie zwątpienia i rozpaczy wprowadza poetę w czas ciszy pogodzenia się z losem i ukojenia. Zawarte tu jest streszczenie wszelkich poruszanych poprzednio spraw. W trenie tym poeta dochodzi do wniosku, że człowiekowi niewolno odmawiać jego ludzkich odruchów i myśli. Nie do zaakceptowania, zatem jest dawna koncepcja stoickiej mądrości nieczułej na ludzkie sprawy. Formuła nowego ładu musi mieć w sobie ludzkie cierpienie, musi być, zatem zarówno stoicka jak i chrześcijańska.