gdy walery przychodzi prosić o ręke córki harpagona a on myśli że chodzi o jego szkatułkę
np.: gdy Eliza kłóciła się ze swoim ojcem o to, że nie poślubi Anzelma. Harpagon spytał Walerego czy ma rację, a ten odruchowo odpowiedział, że tak i musiał się jakoś z tej sytuacji wyplątać.
Najsmieszniejsze jest ogolnie cale skąpstwo , tytułowego bohatera i wszystkie perypetie które z niego wynikaja . jednak poja ulubiona scena jestz jak Eliza kłóciła się ze swoim ojcem że nie chce wyjsć za mąż za Anzelma
gdy walery przychodzi prosić o ręke córki harpagona a on myśli że chodzi o jego szkatułkę
np.: gdy Eliza kłóciła się ze swoim ojcem o to, że nie poślubi Anzelma. Harpagon spytał Walerego czy ma rację, a ten odruchowo odpowiedział, że tak i musiał się jakoś z tej sytuacji wyplątać.
Najsmieszniejsze jest ogolnie cale skąpstwo , tytułowego bohatera i wszystkie perypetie które z niego wynikaja . jednak poja ulubiona scena jestz jak Eliza kłóciła się ze swoim ojcem że nie chce wyjsć za mąż za Anzelma