W bardzo dalekich czasach, mniejwięcej w 4031 roku, żył sobie wynalazca imieniem Kordian. Żył z tego, że naprawiał zepsute statki kosmiczne, a zdarzało to się często, gdyż w tym czasie prowadzono wiele wojen. Kordian był Kroseolowikiem. Król Kroseolowików, Bruno, był bardzo walecznym władcą. Jednak było to biedne państwo, więc mieli słabe wyposażenie i uzbrojenie. Statki wciąż ulegały zniszczenią. Kordian postanowił wynaleść spesjalny smar, który wzmocni kroseolowikowe floty. Potrzebny mu był do tego uranowy klej. Nie tak łatwo było go zdobyć. Znajdował się on na innej planecie. Kordian porzyczył od przyjaciel statek i wyruszył na poszukiwanie mazi. Mijał asteroidy i komety. W końcu dotarł na poszukiwaną planetę. drogę do uranowego kleju torował mu wielki głaz. Kordian uzbroił się jednak w super laser i rozwalił przeszkodę . Odnalazł potrzebny mu klej i wrócił do swojego państwa. Gdy wytworzył swój smar, dał go królowi. Władca był mu wdzięczny. W nagrodę mianował go nadwornym mechanikiem i ofiarował order wynalazcy. Od tamtego czasu państwo kroseolowików wygrywało już każdą wojnę galaktyczną. KONIEC
,,o latającym statku''
W bardzo dalekich czasach, mniejwięcej w 4031 roku, żył sobie wynalazca imieniem Kordian. Żył z tego, że naprawiał zepsute statki kosmiczne, a zdarzało to się często, gdyż w tym czasie prowadzono wiele wojen. Kordian był Kroseolowikiem. Król Kroseolowików, Bruno, był bardzo walecznym władcą. Jednak było to biedne państwo, więc mieli słabe wyposażenie i uzbrojenie. Statki wciąż ulegały zniszczenią. Kordian postanowił wynaleść spesjalny smar, który wzmocni kroseolowikowe floty. Potrzebny mu był do tego uranowy klej. Nie tak łatwo było go zdobyć. Znajdował się on na innej planecie. Kordian porzyczył od przyjaciel statek i wyruszył na poszukiwanie mazi. Mijał asteroidy i komety. W końcu dotarł na poszukiwaną planetę. drogę do uranowego kleju torował mu wielki głaz. Kordian uzbroił się jednak w super laser i rozwalił przeszkodę . Odnalazł potrzebny mu klej i wrócił do swojego państwa. Gdy wytworzył swój smar, dał go królowi. Władca był mu wdzięczny. W nagrodę mianował go nadwornym mechanikiem i ofiarował order wynalazcy. Od tamtego czasu państwo kroseolowików wygrywało już każdą wojnę galaktyczną. KONIEC