Aby zapobiec patologii w pierwszej kolejności młodzi ludzie muszą mieć zajęcie.Osoba która nie ma ze sobą co zrobić szuka innych zajęć,niekoniecznie zgodnych z prawem.Za moich czasów organizowane byłu kolonie i pół kolonie,rozwijało się harcerstwo,młodzież uczęszczała na różne kółka,próbowała też swoich sił w klubach sportowych-pływanie,piłka ręczna,piłka nożna,żeglarstwo w sumie wszystkie dyscypliny które były popularne w danym mieście.Były organizowane zawody gminne później wojewódzkie a na koniec ogólnopolskie.Każdy kto brał udział w takich zawodach po za tym ze miał przychylność u nauczycieli to wiedział że chce byc najlepszy.Może w większych miastach to jeszcze funkcjonuje,ale w małych miejscowościach ciężko o jakąkolwiek rozrywkę,po za tym prawo dziecka spowodowało że rodzic praktycznie nic nie może zrobic.Dlatego młoda osoba chcąc się uczyć będzie się uczyła,a chcąc rozrabiać zostanie wandalem.Niekoniecznie musi coś zrobić złego,wystarczy tylko że będzie w grupie osób które rozrabiają i juz jest kojarzona jako jedna z nich.Zaczyna się od kuratora,a później po sznurku,domy wychowawcze i zakłady poprawcze.Jak mówi mądre przysłowie"z kim się przystajesz takim się stajesz"a osoba nie mająca co ze sobą zrobic będzie próbowała się wkupić w jakieś towarzystwo,zazwyczaj robiąc coś głupiego.Tak właśnie wygląda polityka dla młodzieży w naszym kraju.
Aby zapobiec patologii w pierwszej kolejności młodzi ludzie muszą mieć zajęcie.Osoba która nie ma ze sobą co zrobić szuka innych zajęć,niekoniecznie zgodnych z prawem.Za moich czasów organizowane byłu kolonie i pół kolonie,rozwijało się harcerstwo,młodzież uczęszczała na różne kółka,próbowała też swoich sił w klubach sportowych-pływanie,piłka ręczna,piłka nożna,żeglarstwo w sumie wszystkie dyscypliny które były popularne w danym mieście.Były organizowane zawody gminne później wojewódzkie a na koniec ogólnopolskie.Każdy kto brał udział w takich zawodach po za tym ze miał przychylność u nauczycieli to wiedział że chce byc najlepszy.Może w większych miastach to jeszcze funkcjonuje,ale w małych miejscowościach ciężko o jakąkolwiek rozrywkę,po za tym prawo dziecka spowodowało że rodzic praktycznie nic nie może zrobic.Dlatego młoda osoba chcąc się uczyć będzie się uczyła,a chcąc rozrabiać zostanie wandalem.Niekoniecznie musi coś zrobić złego,wystarczy tylko że będzie w grupie osób które rozrabiają i juz jest kojarzona jako jedna z nich.Zaczyna się od kuratora,a później po sznurku,domy wychowawcze i zakłady poprawcze.Jak mówi mądre przysłowie"z kim się przystajesz takim się stajesz"a osoba nie mająca co ze sobą zrobic będzie próbowała się wkupić w jakieś towarzystwo,zazwyczaj robiąc coś głupiego.Tak właśnie wygląda polityka dla młodzieży w naszym kraju.