Jak wyobrażasz sobie życie po śmierci? opis 15-20 zdań moze być wiecej daje naj za sensowna odpowiedz :D
Jasmmine
Człowiek nie umiera, człowiek przenosi się w inny wszechświat. Ten prawdziwy. Ja po śmierci martwa nie zamierzam być. Choć niektórzy i tak żyjąc są martwi to ja nie wierzę w swoją Śmierć. To wszystko to świat wyimaginowany, fałszywa i sztuczna Rzeczywistość. To czy po rzekomej Śmierci umrze człowiek czy nie, to zależy od niego. Wierzę w nasza siłę i przeciwstawieniu się Śmierci, wierzę w duchy i w inną Rzeczywistość dla tych, co uwierzą, że da się pokonać Śmierć. Żyję po to, by być każdym i wszystkim, chcę być nekrofilem, sadystką, katoliczką, ateistką, buddystką i nawet po rzekomej Śmierci nie być martwą. Widzę obecnie świat jako czyściec, zbyt zły, by nazwać Niebem, zbyt dobry, by nazwać Piekłem. Z różnicą iż jesteśmy w kasynie i ryzykujemy, możemy trafić albo do Nieba, albo do Piekła. Piekło to pustka i zapomnienie. Na niebo zasłużą ci, którzy będą stawiać opór umierając ale nie taki "nie chcę umrzeć" ale "Dawaj, zmierzmy się". Ci wybrani odejdą w bardziej zaawansowaną Rzeczywistość. Uważam życie za dosyć dobrą selekcję jednostek, taka loteria. eżeli zarzucacie mi zbyt surrealistyczne myślenie oraz nakłaniacie do pisania książek science-fiction to ja wam powiem tyle : Świat należy do surrealistów. Bo człowiek który myśli realiami nie wymyśliłby żarówki ani telewizora.
eżeli zarzucacie mi zbyt surrealistyczne myślenie oraz nakłaniacie do pisania książek science-fiction to ja wam powiem tyle : Świat należy do surrealistów. Bo człowiek który myśli realiami nie wymyśliłby żarówki ani telewizora.