Z pewnością współczesny rajski ogród istnieje tylko w sferze marzeń, obecnie przecież mamy czasy trudne, pełne niepokojów, wojen, chorób... Ale potrafię sobie wyobrazić coś na kształt edenu, miejsca cudownego, w którym każdy czułby się jak w raju. Przede wszystkim - żadnej agresji, a co za tym idzie - pokój na ziemi, życie bez konfliktów zbrojnych, bez wojen, niepotrzebnych ludzkich dramatów i łez. Pieniądze - jak to się mówi - szczęścia nie dają, rodzą tylko zazdrość, są przyczyną wielu kłótni, popychają ludzi do złych zachowań, dlatego marzy mi się współczesny raj bez pieniędzy (ale czy to możliwe?). Każdego powinno być stać na spokojne, ustabilizowane życie, nikt nie byłby głodny, żylibyśmy w zgodzie z naturą, a ta już najlepiej wiedziałaby jak zaspokoić nasze pragnienia - wtedy czystej wody, nieskażonych płodów rolnych, owoców - mielibyśmy pod dostatkiem. Rajski ogród to życie w zdrowiu, szczęściu, wzajemnym poszanowaniu siebie, fauny, flory i takie miejsce tu, na ziemi mi się marzy. Ale obawiam się, że się nie spełni...
Z pewnością współczesny rajski ogród istnieje tylko w sferze marzeń, obecnie przecież mamy czasy trudne, pełne niepokojów, wojen, chorób... Ale potrafię sobie wyobrazić coś na kształt edenu, miejsca cudownego, w którym każdy czułby się jak w raju. Przede wszystkim - żadnej agresji, a co za tym idzie - pokój na ziemi, życie bez konfliktów zbrojnych, bez wojen, niepotrzebnych ludzkich dramatów i łez. Pieniądze - jak to się mówi - szczęścia nie dają, rodzą tylko zazdrość, są przyczyną wielu kłótni, popychają ludzi do złych zachowań, dlatego marzy mi się współczesny raj bez pieniędzy (ale czy to możliwe?). Każdego powinno być stać na spokojne, ustabilizowane życie, nikt nie byłby głodny, żylibyśmy w zgodzie z naturą, a ta już najlepiej wiedziałaby jak zaspokoić nasze pragnienia - wtedy czystej wody, nieskażonych płodów rolnych, owoców - mielibyśmy pod dostatkiem. Rajski ogród to życie w zdrowiu, szczęściu, wzajemnym poszanowaniu siebie, fauny, flory i takie miejsce tu, na ziemi mi się marzy. Ale obawiam się, że się nie spełni...