Na poniższych zdjęciach widoczny jest pierwszy możliwy do zaobserwowania etap wzrostu pędu. W miejscu gdzie pojawiają sie liście pojawia się taka niewielka kuleczka na pędzie.
Tu ciut starsze
Poniżej gotowy do otwarcia kwiat.
Kwiaty kapturnic otwierają się powoli i można swobodnie obserować kolejne etapy otwierania.
Tak wygląda w pełni rozwinięty kwiat
Mały opis potrzebnych do zapylania części kwiatu.
Na marginesie cały ten dolny płat piecioczęściowy na wyrostkach którego znajdują się znamiona słupka
to słupek:)
Aby zobaczyć pręciki
należy odchylić płatki i słupek.
Samo zapylenie polega na wzięciu pędzelka, patyczka do uszu, tudzież czegokolwiek nadającego się do przeniesienia pyłku na znamię słupka
i wykonaniu tej czynnosci.
osobiście testowałam pędzelek i jakoś nie bardzo pyłek chciał się na nim zaczepiać, według mnie najlepsze są pałeczki do uszu lub aplikator cieni do powiek z gąbeczką.
U mnie po zapyleniu bardzo szybko odpadły płatki
Gdy już zapylimy naszą kapturniczkę pozostaje około 6 miesięcy słodkiego czekania na owoc naszej pracy.
Kwiatek pod koniec lata trzyma się całkiem nieźle, jedynie działki kielicha
nieco przyschły
Zdjęć ze zbioru nasion nie posiadam, niestety łodyżka się nadłamała i kwiatek usechł, nasiona nie dojrzały. Zalążnia pęka gdy nasiona są dojrzałe.
Rozwój kwiatu
Na poniższych zdjęciach widoczny jest pierwszy możliwy do zaobserwowania etap wzrostu pędu.
W miejscu gdzie pojawiają sie liście pojawia się taka niewielka kuleczka na pędzie.
Tu ciut starsze
Poniżej gotowy do otwarcia kwiat.
Kwiaty kapturnic otwierają się powoli i można swobodnie obserować kolejne etapy otwierania.
Tak wygląda w pełni rozwinięty kwiat
Mały opis potrzebnych do zapylania części kwiatu.
to słupek :)Na marginesie cały ten dolny płat piecioczęściowy na wyrostkach którego znajdują się znamiona słupka
Aby zobaczyć pręciki
należy odchylić płatki i słupek .Samo zapylenie polega na wzięciu pędzelka, patyczka do uszu, tudzież czegokolwiek nadającego się do przeniesienia pyłku na znamię słupka
i wykonaniu tej czynnosci.osobiście testowałam pędzelek i jakoś nie bardzo pyłek chciał się na nim zaczepiać, według mnie najlepsze są pałeczki do uszu lub aplikator cieni do powiek z gąbeczką.
U mnie po zapyleniu bardzo szybko odpadły płatki
Gdy już zapylimy naszą kapturniczkę pozostaje około 6 miesięcy słodkiego czekania na owoc naszej pracy.
Kwiatek pod koniec lata trzyma się całkiem nieźle, jedynie działki kielicha
nieco przyschłyZdjęć ze zbioru nasion nie posiadam, niestety łodyżka się nadłamała i kwiatek usechł, nasiona nie dojrzały.
Autor(ka): szamankaZalążnia pęka gdy nasiona są dojrzałe.