-Priwiet, Sasza. Znakomties’! Eto Dima. -A my uże znakomy. Priwiet Dima! -Priwiet!
-Mama, papa, paznakomties’, eta moj nowyj drug Dima. Onn ucitsa w majom kłassje. -Ocień prijatna. -Rad paznakomit’sa s taboj. Jura, nam a tiebie uże gawarił Eta ty uwliekajeszsa futbołom? -Da, ja.
-Zdrastwujtie, Tamara Barisowna!
-Zdrastwuj, dawaj paznakomimsa, mienia zawut Jura.
-A mienia Dima. Ocień prijatna.
-Priwiet, Sasza. Znakomties’! Eto Dima.
-A my uże znakomy. Priwiet Dima!
-Priwiet!
-Mama, papa, paznakomties’, eta moj nowyj drug Dima. Onn ucitsa w majom kłassje.
-Ocień prijatna.
-Rad paznakomit’sa s taboj. Jura, nam a tiebie uże gawarił Eta ty uwliekajeszsa futbołom?
-Da, ja.