Jak rozumiesz ten cytat? (5-6 zdań) "Rzeczywisty czy zmyślony, prawdziwy czy fałszywy, błyszczy zagadkowo w ciemnościach. Tak toczy się świat, bez tego błysku potoczyłby się w nicość"
ShanKanis
Rozumiem go tak, iż nieważne czy coś jest prawdziwe czy nie. Wszystko ma swą wartość i nie powinno się tego odrzucać ze względu na to czym jest na pierwszy rzut oka. Nawet najbardziej nierealistyczna rzecz, ostatecznie może okazać się czymś pożytecznym. Tak samo jest z rzeczami fałszywymi. Czasem kłamstwo może pozwolić na coś dobrego.