Jak rozumiesz słowa św.Jana od Krzyżą. : "Pod wieczór życia sądzeni będziemy tylko z miłości" . Podziel się swoimi refleksjami wynikającymi z Twojego doświadczenia miłości wobec Boga i drugiego człowieka.
p.s niech to będzie długie.(format a4)
z góry dziękuję ;)
Słowa te oznaczają ,Ze gdy nadejdzie koniec naszego żywota ,będziemy sądzeni tylko z naszych zasług w stosunku do innych ludzi.Musimy więc być dobrzy i kochający.Nie możemy myśleć tylko o sobie.Inni ludzie na pewno odpłacą się tym samym wobec nas.Bóg patrzy na nas i obserwuje nasze uczynki.Gdy staniemy przed nim nie będzie pytał co dobrego spotkało cię w życiu ,lecz co ty dobrego zrobiłeś w stosunku do innych.
Więcej nie wymyśle
mam nadzieje ,że pomogłam