efekty każdego wydarzenia odczuwamy do dzisiaj. Ale bezpośrednio to tylko tych co się działy w ciągu powiedzmy ostatniego roku do 3-4 max. Jeśli ktoś pisze że bezpośrednio odczuwamy efekty tego co się działo 60-80-czy 100 lat temu to czego od razu nie uderzyć na całość i nie uczcić np bitwy pod Zamą Po drugie - nie lepiej obchodzić 3 największe sukcesy zamiast katastrofy ? np. Unia Lubelska, Konstytucja 3 maja i Bitwa Warszawska? Lub przynajmniej w równym stopniu akcentować radosne święta mogące być powodem do domy. Nie zaś rzezie... No i po trzecie - w czasie 2 wojny, naród polski nie był jeszcze w pełni ukształtowany - to się stało dopiero po wojnie, jako jej skutek. właściwie to dopiero w latach 60 i 70 jako efekt walki z analfabetyzmem i propagandy narodowej i socjalistycznej jaką polski rząd stalinowski i jego następcy promowali. Przed wojną w większej częsci kraju - po za miastami, jeśli się pytano - kim jestes - zawsze odpowiadano stąd - a nie że Polakiem. Tego że ci ludzie sa Polakami - nauczyli ich dopiero Niemcy jak im to powiedzieli.
efekty każdego wydarzenia odczuwamy do dzisiaj. Ale bezpośrednio to tylko tych co się działy w ciągu powiedzmy ostatniego roku do 3-4 max. Jeśli ktoś pisze że bezpośrednio odczuwamy efekty tego co się działo 60-80-czy 100 lat temu to czego od razu nie uderzyć na całość i nie uczcić np bitwy pod Zamą
Po drugie - nie lepiej obchodzić 3 największe sukcesy zamiast katastrofy ? np. Unia Lubelska, Konstytucja 3 maja i Bitwa Warszawska? Lub przynajmniej w równym stopniu akcentować radosne święta mogące być powodem do domy. Nie zaś rzezie...
No i po trzecie - w czasie 2 wojny, naród polski nie był jeszcze w pełni ukształtowany - to się stało dopiero po wojnie, jako jej skutek. właściwie to dopiero w latach 60 i 70 jako efekt walki z analfabetyzmem i propagandy narodowej i socjalistycznej jaką polski rząd stalinowski i jego następcy promowali. Przed wojną w większej częsci kraju - po za miastami, jeśli się pytano - kim jestes - zawsze odpowiadano stąd - a nie że Polakiem. Tego że ci ludzie sa Polakami - nauczyli ich dopiero Niemcy jak im to powiedzieli.