Hej, mam nietypowy problem xdd Kocham siatkówkę i chcę dalej się rozwijać w tym kierunku. Trenerka powiedziała mi, że powinnam iść do gimnazjum z większym naciskiem na sport, bo mam duże szanse na karierę. Jest tam basen, nowe boisko itp. Zdaję sobie sprawę, że musiałabym dojeżdżać autobusem. Ale...zawody na wysokim szczeblu (wojewódzkim i krajowym) to zachęta dla mnie do zdobycia mojego marzenia... Moi rodzice nie rozumieją, że ja mam takie marzenie i protestują wymówkami, że nie poradzę sobie z dojeżdżaniem i zawalę naukę, więc wolą mnie wysłać do rejonowego gim. ;/ Jak ich przekonać, że właśnie kocham ten sport i nie przestanę nigdy kochać, a moim marzeniem jest właśnie zostać siatkarką! Daję wszystkie pkt. co mam. Proszę o pomoc. DAJĘ NAJ! ;*
misia154
Uklenknij i proś, jeżeli jesteś wierząca to módl się zeby ci pozwolili
czasami pomaga:)
1 votes Thanks 0
gosiaczek3996
Ja myśle że warto im to powiedzieć że kochasz ten sport i że chcesz w przyszlosci zostac zawodowa siatkarką. Myśle tez że przekonasz ich tym że obiecasz że bedziesz starac radzic sobie z nauka i dojezdzaniem do szkoly. Ja jak byłam mała to robiłam maslane oczka o jak mowila ze nie to zaczelam ryczec ..to tez pomaga haha;D powodzenia;*
0 votes Thanks 0
kesrii
Myślę, że powinnaś zacząć bardziej starać się pokazać rodzicom, że jesteś odpowiedzialna, że kochasz ten sport i świata poza nim nie widzisz. porozmawiaj z nimi szczerze. zapytaj ich, jakie oni mieli marzenia w twoim wieku. i jeśli powiedzą że mieli ale nie mieli warunków aby je spełnić, powiedz im żeby chociaż tobie na to pozwolili, żebyś mogła być kimś, kim naprawdę pragniesz być, marzenia są bardzo ważne i trzeba dołożyć wszelkich starań, poświęcać się (nawet dojeżdżając.. z czasem sie przyzwyczają)aby je spełnić, żeby potem nie żałowali razem z tobą, że wybrałaś kierunek w którym źle sie czujesz. pokaż im że naprawdę tego pragniesz. rozmawiaj z nimi o meczach. nie wiem ile masz lat. ale z tekstu wynika że ponad 15 ;] więc możesz im powiedzieć, żeby ci zaufali. że nie jesteś już małym dzieckiem a z dojazdami sobie poradzisz. nauki też nie zawalisz, bo wiem z własnego doświadczenia (chodzę poza ogólną szkoła do muzycznej) i powiem ci ze mam wiele obowiazkow ale utrzymuje sie w ogolnej na wysokim poziomie, bo jesli naprawde kochasz sport, to klsztalcenie sie w tym kierunku nie bedzie ci przeszkadzalo w reszcie nauki :)
mam nadzieje że pomogłam :* powodzenia :)
ps.: jeżdze do muzycznej 4 razy w tygodniu odkad zaczelam chodzic do normalnej szkoly i nie mialam problemow z nauka, mozna to wszystko polaczyc i ja tez mam dosyc daleko do muzycznej.. tez dojezdzam i czasu mi starcza na wszystko nauki nie zawalam :)
czasami pomaga:)
powodzenia;*
mam nadzieje że pomogłam :* powodzenia :)
ps.: jeżdze do muzycznej 4 razy w tygodniu odkad zaczelam chodzic do normalnej szkoly i nie mialam problemow z nauka, mozna to wszystko polaczyc i ja tez mam dosyc daleko do muzycznej.. tez dojezdzam i czasu mi starcza na wszystko nauki nie zawalam :)