Jaką funkcję w literaturze pełnią postacie fantastyczne? Omów zagadnienie, wykorzystując fragment Makbeta Williama Szekspira i Wesele
Wychodzą wszyscy.
Dzika okolica. Grzmi. Wchodzą Trzy czarownice.
Gdzieś była, siostro?
Wieprzem rżnęła.
A ty gdzie? Opisz swoje dzieła.
Żona jednego kupca wełny
Kasztanów miała rańtuch pełny
I złote łuszczyła z nich jądro.
"Daj mi je ", rzekłam, a ta kukła
Ze wzgardą na mnie fukła:
"Precz, stary czopie, precz, ty flądro! "
Poczekaj no, pomyślałam, ptaszku,
Pokażę ja ci, czym ja czop!
Mąż jej popłynął do Damaszku,
Na sicie śmignę za nim w trop
I w spodzie okrętu skurczona
Przycupnę jak szczur bez ogona;
Za babę odpowie mi chłop.
Mój wiatr ci dam.
I ja mój dam.
Dziękuję wam.
W mocy mej wszystkie inne mam;
Wszystkie porty, gdzie szaleją,
I przeciągi, kędy wieją
Zmienną róży swej koleją;
Kłuć go będę, szczypać, dręczyć,
Cherlać musi i kawęczyć;
Snu nie znajdzie w noc i we dnie.
Przez dni siedm, siedm razy siedm
Pastwą będzie wrażych wiedm;
A jeżeli z burz nawały
Okręt jego ma wyjść cały,
Trzeba, by go wichrów szały
Tęgo pierwej skołatały.
Patrzcie, co to ja mam.
Pokaż nam.
Jakiś skóry kawalec.
Sternika to jest palec,
Którego orkan mój pomacał,
Kiedy do domu wracał.
Trąba brzmi, puzon dmie:
Makbet, Makbet zbliża się.
Dalej, dalej, siostry wiedźmy,
Czarodziejski krąg zawiedźmy
Ot tak, ot tak, ot tak;
Trzykroć tak i trzykroć wspak,
Trzykroć jeszcze do dziewięciu:
Pst! - już po zaklęciu.