" Zesłanie studentów " jest piosenką, śpiewaną przez Jacka Kaczmarskiego. Podmiot liryczny mówi że ktoś potrafi odpocząć pod wielką lampą imperium. Mówi nam również, Syberią kańczymy kurs geografii. Niektórzy mogą spać na dordze trudnej jak historia. Najmłodszy wpatruje się w mapę jak w okno, i układa drogę przez białe wiorosty papieru. Dwie inne osoby usiadły w mokrych ubraniach, głowiąc się, jak powiedzieć ojcu oocenie nagannej. Jeden ściągną buty i tarł palce, następny zdrętwaiałą nogą kołysze, inny myśli o walce, a następny pisze Odyseje. On wie, że nie mają gdzie uciec, kij z wilgoci poczerniał pod wielką mapą Imperium.
" Zesłanie studentów " jest piosenką, śpiewaną przez Jacka Kaczmarskiego. Podmiot liryczny mówi że ktoś potrafi odpocząć pod wielką lampą imperium. Mówi nam również, Syberią kańczymy kurs geografii. Niektórzy mogą spać na dordze trudnej jak historia. Najmłodszy wpatruje się w mapę jak w okno, i układa drogę przez białe wiorosty papieru. Dwie inne osoby usiadły w mokrych ubraniach, głowiąc się, jak powiedzieć ojcu oocenie nagannej. Jeden ściągną buty i tarł palce, następny zdrętwaiałą nogą kołysze, inny myśli o walce, a następny pisze Odyseje. On wie, że nie mają gdzie uciec, kij z wilgoci poczerniał pod wielką mapą Imperium.