Zagrożenia wiary z telewizji i internetu... Hmm...
Myślę, że może to był:
-pornografia, która się szerzy
-wulgarność
-szerzenie antycheścijańskich wartości
-ogłupiające programy telewizyjne
-bardzo drastyczne filmy itp...
wszystko to wpływa destrukcyjnie na człowieka, też wierzacego i może go oddalić od kościoła, od Boga. Jest wiele herezji zasłyszaneych czy przeczytanych w mass mediach, coraz częściej mozna słyszeć o popieraniu aborcji, eutanazji, homoseksualizmu itp co wprowadza zamęt szczególnie u młodeglo człowieka, który sam jeszcze nie jest dokladnie uksztaltowany, a nie jednokrotnie czerpie autorytety z telewizji czy internetu.
Jak pokonac zagrożenia?
Jeżeli chcemy sami pokonać zagrożenia (a nie chodzi tu o to jak rodzice mają to pokonywać wychowując dzieci, bo nie wiem o co chodziło Tobie) to przede wszystkim należy bardzo uważać na to co się ogląda w telewizji i ile czasu się temu poświęca dziennie, oraz ile czasu dziennie i na jakie strony wchodzimy. Ważna jest taka jakby filtracja tego wszystkiego. Mamy teraz dostęp do praktycznie wszystkiego, na wyciągnięcie ręki, ale to nie znacyz że wszystko jest dla nas dobre. To , że coś jest przyjemne też nie znaczy zawsze, że jest dla nas korzystne. Ważne jest aby mieć jakieś zainteresowania czy pasje poza komputerem i telewizorem. Mozna uprawiać jakiś sport czy ćwiczyć dla samej rozrywki. Można spędzać czas z przyjaciółmi czy rodziną, bardzo ciekawą i zbliżającą do siebie opcją czy alternatywą dla telewizji i internetu jest wspólna gra z rodziną, np w scrabble czy monopol, rozwija, bawi, łaczy. Nie ma nic cenniejszego niż takie chwile spędzone wspólnie. Poza tym warto samemu się jakby kształtować bo nie zawsze mamy możliwość bycia ukierunkowanym na dobre wartości przez rodziców, ponieważ oni też często sami błądzą. Dlatego jak mawiał Jan Paweł II "Wymagajcie od siebie nawet jeżeli inni od nas nie wymagają' i uważam to za swięte słowa i bardzo mądre. Jeżeli komuś zależy na tym, aby życie nie przleciało mu przez palce w głupi sposób to warto jest wziąć los we własne ręce i mieć to zdanie zawsze głęboko w sercu. Podsumowując, ważne jest to aby inwestować w siebie, nie żyć tylko od serialu do serialu, od gry do gry, tylko patrzeć wyżej, być kimś więcej, jesteśmy ludźmi rozumnymi, więc nie cofajmy się w tył, nie róbmy z siebie umysłowej kaleki. Dumnie idźmy na przód i pamiętajmy.... "Wymagajcie od siebie nawet jak inni nie bedą od was wymagali..." !
Zagrożenia wiary z telewizji i internetu... Hmm...
Myślę, że może to był:
-pornografia, która się szerzy
-wulgarność
-szerzenie antycheścijańskich wartości
-ogłupiające programy telewizyjne
-bardzo drastyczne filmy itp...
wszystko to wpływa destrukcyjnie na człowieka, też wierzacego i może go oddalić od kościoła, od Boga. Jest wiele herezji zasłyszaneych czy przeczytanych w mass mediach, coraz częściej mozna słyszeć o popieraniu aborcji, eutanazji, homoseksualizmu itp co wprowadza zamęt szczególnie u młodeglo człowieka, który sam jeszcze nie jest dokladnie uksztaltowany, a nie jednokrotnie czerpie autorytety z telewizji czy internetu.
Jak pokonac zagrożenia?
Jeżeli chcemy sami pokonać zagrożenia (a nie chodzi tu o to jak rodzice mają to pokonywać wychowując dzieci, bo nie wiem o co chodziło Tobie) to przede wszystkim należy bardzo uważać na to co się ogląda w telewizji i ile czasu się temu poświęca dziennie, oraz ile czasu dziennie i na jakie strony wchodzimy. Ważna jest taka jakby filtracja tego wszystkiego. Mamy teraz dostęp do praktycznie wszystkiego, na wyciągnięcie ręki, ale to nie znacyz że wszystko jest dla nas dobre. To , że coś jest przyjemne też nie znaczy zawsze, że jest dla nas korzystne. Ważne jest aby mieć jakieś zainteresowania czy pasje poza komputerem i telewizorem. Mozna uprawiać jakiś sport czy ćwiczyć dla samej rozrywki. Można spędzać czas z przyjaciółmi czy rodziną, bardzo ciekawą i zbliżającą do siebie opcją czy alternatywą dla telewizji i internetu jest wspólna gra z rodziną, np w scrabble czy monopol, rozwija, bawi, łaczy. Nie ma nic cenniejszego niż takie chwile spędzone wspólnie. Poza tym warto samemu się jakby kształtować bo nie zawsze mamy możliwość bycia ukierunkowanym na dobre wartości przez rodziców, ponieważ oni też często sami błądzą. Dlatego jak mawiał Jan Paweł II "Wymagajcie od siebie nawet jeżeli inni od nas nie wymagają' i uważam to za swięte słowa i bardzo mądre. Jeżeli komuś zależy na tym, aby życie nie przleciało mu przez palce w głupi sposób to warto jest wziąć los we własne ręce i mieć to zdanie zawsze głęboko w sercu. Podsumowując, ważne jest to aby inwestować w siebie, nie żyć tylko od serialu do serialu, od gry do gry, tylko patrzeć wyżej, być kimś więcej, jesteśmy ludźmi rozumnymi, więc nie cofajmy się w tył, nie róbmy z siebie umysłowej kaleki. Dumnie idźmy na przód i pamiętajmy.... "Wymagajcie od siebie nawet jak inni nie bedą od was wymagali..." !