hej ;) potrzebuje waszej pomocy;D muszę napisać mowę obrończą Izoldy Jasnowłosej z lektury Dzieje Tristana i Izoldy. mam już początek : Wysoki Sądzie, Ławo Przysięgłych i Szanowni widzowie! zgromadziliśmy się tutaj, aby udowodnić niewinność Izoldy Jasnowłosej- córki władcy Irlandii i siostrzenicy Morhołta. zarzucona została jej zdrada swego męża Marka- króla Konwalii z jego siostrzeńcem Tristanem. Jestem przekonana, że Izolda Jasnowłosa jest niewinna, a oskarżenie jakie padło względem jej osoby jest wielką pomyłką. świadczy o tym wiele dowodów. jeżelibyście mogli dokończyć tą mowę za mnie byłabym bardzo wdzięczna;) Pozdrawiam;)
More Questions From This User See All
Izolda o Złotych Włosach, miała pokochać króla Marka ,za sprawą czarodziejsskiego napoju.Wskutek przypadku ,nektar miłosny, wypił Tristan i Izolda.Niestety od tej pory ani Tristan ani Izolda nie mieli już wpływu na swoje dalsze losy,ponieważ nie potrafili się oni przeciwstawić takiej sile,sile czarów i magii.Czy my ,zwykli śmiertelnicy, mamy prawo sądzić tych dwoje ludzi,tylko dlatego,że padli oni ofiarą czarodziejskiego napoju?Czy miłość,która ich połączyła była świadoma?Czy celowo wprowadzili on w błąd króla Marka?A w końcu czy byli oni szczęśliwi w swojej miłości?Z pewnoscią nie,ponieważ ukrywali oni swoją miłość przed królem i całym światem.Izolda miała wyrzuty sumienia,bo nie była lojalna względem króla.Jednak ,kiedy uciekła ona z Tristanem do lasu ,to rozdzielał ich miecz,który świadczył o jej niewinności.Czyż ta kobieta nie cierpiała?Nie wzbraniała się przed tą miłością?Nawet śmierć nie była w stanie pokonać tej miłości.
Wysoki Sądzie,Ławo Przysięgłych,Szanowni Państwo nie mamy moralnego prawa ,aby uznać Izoldę za winną,poniewaz ,była ona ofiarą czarodziejskiego napoju miłosci.
Dlatego proszę w ostatnim sowie o uniewinnienie mojej klientki.