Hej. pomoże ktoś napisać opowiadanie z tymi słówkami: chrupać chór chlew chrzęścić chrupać chrust chmara chwyt chcę chrzest chwast chciwy chciwość chrząstka chropowatość chlupać chlipać chlapać chluba kuchnia chłop chłopak chrząkać chleb chlor chłostać chłodzić chłód chrzan chwat
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Siedziałam na skraju lasu i zaczęłam chrupać marchewkę,nagle za krzaka było słychać wyraźny śpiew-to był chór gili.Jeden wyleciał i schował się za chlew .W chlewie była chrzęść którą świnka zaczęła ze smakiem chrupać.Z dala widzę gospodyni niesie chrust .Nagle chmara gili wylatuje i zatrzymuje się na kopce tego chrustu.Zaplótł gil pazurki na jednym chruściku , gospodyni odganiała go , lecz bez skutku.Widocznie ma dobry chwyt w łapkach.Też tak chcę, bo nic bym z reki nie wypuścił.Zrobię ci chrzest bojowy i wszystek chwast wyplenię z twej główki , mówi do mnie gospodyni.Jesteś chciwy, ale czy aż tak moja chciwość jest karalna.Moja chrząstka w rece zaczęła chlupać zauważyłam nawet znaczną chropowatość.Rozpłakalam się ,zaczęłam kichać,psikać , chlipać,Przyleciały gile i w tej kałuży z moich łez zaczęły się wzajemnie chlapać.Chluba moja! Woła chłop , chodź no , kuchnia jest pełna gili.Chłopak wziął koryto , swinia zaczęła chrząkać, dał jej chleb.Umył całą kuchnię wodą w której byl chlor.A mnie gospodyni chciała wychłostać , bo nic nie robiłem.Nadchodził wieczór , zaczęło mrozem chłodzić, chłód przenikał do chrząstek moich kości. Oj tak!!! Gdybym jadł chrzan byłbym zdrowy jak chwat.