"Hamlet" i "Makbet", mimo upływu czasu nadal inspirują i skłaniają do refleksji na temat życia i mechanizmów nim rządzących. Wypracowanie... napisała trochę, jednak napisałam porównawczo do naszych czasów, a z tą inspiracją nie mam pojęcia co napisać... bardzo będę wdzięczna za pomoc :).
Makbet tak zwany dramata o mechanizmach władzy, czesto porównywany do Edypa jednak między nimi jest jedna znacząca różnica.
Losem Edypa kieruje FATUM, natomiast Makbet sam doprowadza do swojej zguby, przez złą interpretację przepowiedni czarownic staję się niezwykle wyrachowany, postanawie pomóc losowi(tzn zabija Dunkana-króla).
Refleksja nad życiem w oparciu o Mabeta to według mnie zastanawienie się czy człowiek kieruje swoim losem, czy każdy wybór dobry lub zły może stać się źródłem cierpień i bólu, należy przymyśłeć każdy wybór, gdyż może on być naszym ostatnim wyborem( tak było w przypadku Makbeta, pochopnie zrozumiał przepowiednie przez co stał sie tyranem i w następstwie został obalony z tronu i zginął).
Hamlet, tutaj sprawa ma się nieco inaczej.
Hamlet poświęca swoje życie dla ujawnienia prawdy, jest młodzieniec niezwykle delikatny, nie pchający sie do władzy, większośc czasu spędza przy książkach.
Kiedy jego ojciec zostaje zamordowany,a on od jego ducha dowiaduje sie prawdy, postanawia poświęcic całą swą energię na ukazanie światu prawdy.
DZięki długim przemyśleniom układa genialny plan, postanawia wezwac teatr do zamku, aby odegrał scenę zabójstwa króla(ojca Hamleta).
W ten sposób zabójcy ujawniają się.
W scenie kulminacyjnej ginie zabójca króla, ale niestety umiera równiez Hamlet.
Refleksja jaką moze budzić ten utwór do zdolność człowieka do poświęcenia sie dla danego celu, nawet jednosta z pozoru słaba może odegrac znaczącą rolę w historii, HAmlet nie był żołnierzem był raczej marzycielem, lecz pomimo to dokonał rzeczy, które dla większości rycerzy byłyby niewykonalne.
Mam nadzieję, że mój wywód do czegoś CI się przyda, przepraszam za ewentualne błędy...
W razie pytań pisz na priv