po pierwsze nie zabierał bym dziecią dzieciństwa .czyli ,żeby chodziły do szkoły w wieku 7 a nie 6 lat .
Uczył na poczatku rzeczy najważniejszych o kraju jego historii i geografii a potem przechodził do spraw trudniejszych (bo ucza nas o surowcach naturalnych w jakimś kraju ,a nie wiemy co jest jego stolicą,a czasami wogóle gdzie leży)
zbudował dużo placów zabaw, zlikwidował ułamki, darmowe bilety np. do kina, cyrku
po pierwsze nie zabierał bym dziecią dzieciństwa .czyli ,żeby chodziły do szkoły w wieku 7 a nie 6 lat .
Uczył na poczatku rzeczy najważniejszych o kraju jego historii i geografii a potem przechodził do spraw trudniejszych (bo ucza nas o surowcach naturalnych w jakimś kraju ,a nie wiemy co jest jego stolicą,a czasami wogóle gdzie leży)