Proszę o krótką (min. 120 słów) interpretacje obrazu Beksińskiego pt. Tn (link to obrazu http://beksinski.dmochowskigallery.net/galeria_zoom.php?artist=1&picture=2256)
CHODZI MI TYLKO I WYŁĄCZNIE O INTERPRETACJE SAMEGO OBRAZU( BEZ ŻADNYCH INFORMACJI O AUTORZE ITD, INFORMACJI O JEGO TWÓRCZOŚCI Itp.)
aisak696
Na pierwszym planie widzę postać niosącą w ramionach zwłoki pewnej osoby. Ma ona na głowie ciekawy, falbaniasty kapelusz, przez który ciężko rozpoznać jej płeć. Obraz został namalowany w ciepłych odcieniach dlatego ma się wrażenie, że w obszarze, w którym się znajdują panuje wysoka temperatura. Poza tym wokół owej postaci znajduje się pusta przestrzeń. Postać stąpa bosymi stopami po ostrym, kamienistym terenie. Jednak ciężko jest dostrzec granicę między podłożem a powietrzem. Patrząc na niego ma się wrażenie iż obie postacie są ze sobą połączone nogami. u dołu widać twarz starszego mężczyzny oraz mordkę psa. Nigdzie nie ma ich korpusu. Osoba noszona w ramionach owej tajemniczej postaci jest przebita kijem w dwóch miejscach: na klatce piersiowej oraz w okolicach kolan. Moim zdaniem Autor chciał nam pokazać jak widzi sąd ostateczny. Kostucha niesie grzesznika do czyśćca jednak ta stawiała opór, więc postanowiono przebić ją drewnianym kijem po to, by nie sprawiała problemu przy przeniesieniu jej do wskazanego wcześniej miejsca. Obraz jest tajemniczy i moim zdaniem warto się zastanowić nad jego symboliką.
Moim zdaniem Autor chciał nam pokazać jak widzi sąd ostateczny. Kostucha niesie grzesznika do czyśćca jednak ta stawiała opór, więc postanowiono przebić ją drewnianym kijem po to, by nie sprawiała problemu przy przeniesieniu jej do wskazanego wcześniej miejsca. Obraz jest tajemniczy i moim zdaniem warto się zastanowić nad jego symboliką.
jak za mało to pisz poprawię
buziak:*