Dokonaj interpretacji wiersza " o bólu" ks. J. Twardowskiego
W co się ból może zmienić
w gniew tupanie nogą
w otwartą książkę zamkniętą powoli
w modlitwę
płacz prywatny bo wprost do poduszki
list pisany pięć razy bez związku od rzeczy
milczenie przy stole
chodzenie tam i nazad dookoła prawdy
dotknięcie ust samotnych łyżeczką herbaty
w to co niemożliwe - jeszcze nie ostatnie
w tę samą znowu miłość
kończącą się długo
pozwól więc Matko niech dalej boli
Zgłoś nadużycie!
Podmiot liryczny cierpi po utracie ukochanej (w to co niemożliwe - jeszcze nie ostatnie w tę samą znowu miłość kończącą się długo pozwól więc Matko niech dalej boli). Opisuje jak strata miłości wpłynęła na jego życie, jak funkcjonuje z bólem. Lecz z niezrozumiałych powodów pragnie dalej cierpieć prosząc o to Maryję
1 votes Thanks 1
zupkagrzybowa33
Gdy jesteśmy rozgniewani, to uczucie może w nas kwitnąć. Potrafi zmienić się w gniew, załamanie, umie doprowadzić nas do stanu kiedy tylko Bóg może nam pomóc. Potrafi rozstroić nas psychicznie i sprawić, że zamkniemy się w sobie. Możemy stać się nerwowi i robić rzeczy bez sensu. Prze ból możemy popełniać z powrotem dawne błędy i stać się zaślepieni Robić rzeczy, na które wcześniej nie mieliśmy odwagi (rzeczy głupie). Wiec niech lepiej boli.
w tę samą znowu miłość
kończącą się długo
pozwól więc Matko niech dalej boli). Opisuje jak strata miłości wpłynęła na jego życie, jak funkcjonuje z bólem. Lecz z niezrozumiałych powodów pragnie dalej cierpieć prosząc o to Maryję
Wiec niech lepiej boli.
Proszę ;). Liczę na naj ;))