Informacja nt. kwasu salicylowego, cytat z literatury: "sublimuje bez rozkładu w 76˚C, natomiast szybkie ogrzewanie powoduje jego rozkład z ulotnieniem się zapachu fenolu, dymu i drażniących oparów".
Chcę ogrzać taką mieszankę tak, aby uzyskać lepszą rozpuszczalność w wodzie. Pytanie: czy powoli ogrzewając taką mieszankę do temperatury poniżej 76 stopni (wowczas rozpuszczalność wynosi ponad 1%) otrzymam bąbelki CO2 w wyniku reakcji otrzymywania salicylanu sodu, czy kwas salicylowy rozłoży mi się do fenolu? Jak to rozpoznać aby być pewnym? Nie mam pojęcia jak pachnie fenol.
Druga sprawa, jeśli przekroczę barierę 76 stopni Celsjusza (rozpuszczalność kwasu w 80 st. celsjusza wynosi ok. 2,2%), kwas salicylowy ulegnie sublimacji, więc musialabym skroplić parę, żeby otrzymać pożądaną ilość kwasu salicylowego? Tutaj nie rozumiem.
Daneel
Kwas salicylowy w wodzie nie sublimuje, więc spokojnie można roztwór ogrzewać do wrzenia. Pojawia się drugi, mały problem - w takich temperaturach NaHCO3 rozkłada się do węglanu sodu, ale to raczej w niczym nie przeszkadza. Kwas salicylowy rozkłada się na fenol w dużo wyższych temperaturach (większych od 100°C), ogrzewając go w wodzie, fenolu (który posiada "szpitalny" zapach) nie otrzyma się.
Kwas salicylowy rozkłada się na fenol w dużo wyższych temperaturach (większych od 100°C), ogrzewając go w wodzie, fenolu (który posiada "szpitalny" zapach) nie otrzyma się.
proszę :)