Dzień taki szczęśliwy. Mgła opadła wcześnie, pracowałem w ogrodzie. Kolibry przystawały nad kwiatem kaprifolium. Nie było na ziemi rzeczy, którą chciałbym mieć. Nie znałem nikogo, komu warto byłoby zazdrościć. Co przydarzyło się złego, zapomniałem. Nie wstydziłem się myśleć, że byłem kim jestem. Nie czułem w ciele żadnego bólu. Prostując się, widziałem niebieskie morze i żagle.
Zadanie do tekstu wyżej Czy dzień, który został opisany w utworze, byłby szczesliwy także dla Ciebie? Uzasadnij swoją odpowiedź.
beatass3
Podmiotem lirycznym w wierszu jest osoba dojrzała, i dzięki temu docenia dla mnie jako osoby młodej z pozoru nieistotne rzeczy typu np. opadająca mgła czy kolibry przy kwiatach. Różni nas to że mamy inne spojrzenie na świat i inny widok otaczającej nas przyrody a przede wszystkim inaczej interpretujemy szczęście dlatego też dla bohatera była to cudowna chwila dla mnie póki co zwykła codzienność.