Czym, według Ciebie jest różaniec? Modlitwą miłości, czy zabytkiem? Odpowiedz na pytanie [napisz tak, aby zajęło całą kartkę a4 - inne odpowiedzi zgłaszam jago błędne!].
olusia142007
Moim zdaniem różaniec nie jest zabytkiem lecz modlitwą miłości do Maryji. Odmawiamy Różaniec połączony z osobistym rozmyślaniem. Nie czytamy gotowych tekstów, nie mamy niczego przygotowywanego wcześniej. Po prostu dajemy miejsce Matce Bożej.Odkrywamy wiele znaków obecności Maryi wśród nas przez tę modlitwę. Czasem, szczególnie w święta, na przykład w Boże Narodzenie, w czasie Adwentu, podczas nowenn maryjnych odprawianych w ciągu roku, czujemy wyjątkową bliskość Maryi; czujemy to, co mówi Jej Serce.Wielu ludzi ma trudności z modlitwą na różańcu. Jego forma polega na powtarzaniu tych samych wezwań i owszem, istnieje niebezpieczeństwo, że może to być jedynie bezmyślne ich „klepanie”. Ale nie jest to najważniejszy problem. Najważniejszą cechą modlitwy jest nie to, jaka ona jest, ale to, żeby w ogóle była, żeby istniała w życiu. Warto zauważyć, że alternatywą dla „klepania różańca” jest często nie tyle pogłębione odmawianie, ile rezygnacja z różańca. Ktoś uważa, iż jego modlitwa nie jest właściwa i odkłada praktykę, która przysparza mu trudności. Zaniechanie modlitwy sprzyja formułowaniu poglądu, że modlitwa jest czymś bardzo skomplikowanym i niedostępnym dla przeciętnego człowieka, lecz jedynie dla wybranych. Tymczasem różaniec jest modlitwą ludzi ubogich, którzy nie tylko nie potrafią się modlić, ale też nie mają czasu na modlitwę. Tak naprawdę, wszyscy jesteśmy takimi ludźmi. To obowiązek każdego z nas. Przecież Różaniec nie jest nabożeństwem, które można praktykować lub nie. Różaniec to nie wybór: jeśli chcę, to będę go odmawiać, jeśli nie chcę, to nie będę. Różaniec to „przykazanie” otrzymane od Boga. Jeśli będę się modlił na Różańcu, wiele łask zostanie udzielonych, wiele dusz ocalonych, zapanuje pokój. Obiecała to Maryja w Fatimie, w lipcu 1917 roku. Jeśli nie będę się modlić, będą wojny, prześladowanie Kościoła, wiele narodów zginie, Ojciec Święty będzie wiele cierpiał… To wybór życia albo śmierci!To wszystko powinno wystarczyć by udowodnić że RÓŻANIEC jest modlitwą miłości.