kościół dla mnie to miłość do boga modlitwa i szczerość. Kocham boga bardzo więc przychodze do kościoła codziennie i do kaplicy. Kościół to innym zdaniem jezyz lub bóg bug ma wsobie wszystko on stworzyl kościół i zrobił tak żeby ludzie się do niego modlili i hodzili do kościoła. kosćiół to wiara chleb krew pana jezysa obrazy jego modlitwa do niego słuchanie księdza w kościele i przedewszytkim miłość :)
Kościół jest dla mnie miejscem spotkania z Bogiem. To tam moge się z nim ściśle pojednać poprzez sakrament Eucharystii. To właśnie tam wsłuchuję się w słowa Pana i staram się zrozumieć co ma mi do przekazania. W kościele często mogę odetchnąć od pędu i pomyśleć nad swoim życiem. W domu Bożym czuję się bezpiecznie. Dzięki sakramentom jakimi kościół dysponuje mogę ściślej łączyć się z Bogiem. Na niedzielnej mszy św. wspólnie z innymi ludźmi mogę wychwalać Boga. Spiewam tam pieśni i wspólnie się modle. Jednak najważniejsze w kościele jest to, że spotykam tam żywego Boga w sakramencie Eucharystii jak już wspomniałem. To kościół daje mi tę niepowtażalną szansę na zjednocenie się z Bogiem. To przez Kościół moge "porozmawiać" z Panem. Gdyby nie kosciół moja więź ze zbawicielem byłaby zupełnie mniejsza. Więc to w tym miejscu odnawiam swoją przyjaźń z Bogiem poprzez sakrament Eucharystii. Chciałbym określić jednym zdaniem czym jest dla mnie Koścół, ale nie potrafię. Znalazłem słowo, które to uwidacznia. Kosciół jest dla mnie WSZYSTKIM.
kościół dla mnie to miłość do boga modlitwa i szczerość. Kocham boga bardzo więc przychodze do kościoła codziennie i do kaplicy. Kościół to innym zdaniem jezyz lub bóg bug ma wsobie wszystko on stworzyl kościół i zrobił tak żeby ludzie się do niego modlili i hodzili do kościoła. kosćiół to wiara chleb krew pana jezysa obrazy jego modlitwa do niego słuchanie księdza w kościele i przedewszytkim miłość :)
myśle że pomogłam ci " natalia"
pozdrawiam:)
Kościół jest dla mnie miejscem spotkania z Bogiem. To tam moge się z nim ściśle pojednać poprzez sakrament Eucharystii. To właśnie tam wsłuchuję się w słowa Pana i staram się zrozumieć co ma mi do przekazania. W kościele często mogę odetchnąć od pędu i pomyśleć nad swoim życiem. W domu Bożym czuję się bezpiecznie. Dzięki sakramentom jakimi kościół dysponuje mogę ściślej łączyć się z Bogiem. Na niedzielnej mszy św. wspólnie z innymi ludźmi mogę wychwalać Boga. Spiewam tam pieśni i wspólnie się modle. Jednak najważniejsze w kościele jest to, że spotykam tam żywego Boga w sakramencie Eucharystii jak już wspomniałem. To kościół daje mi tę niepowtażalną szansę na zjednocenie się z Bogiem. To przez Kościół moge "porozmawiać" z Panem. Gdyby nie kosciół moja więź ze zbawicielem byłaby zupełnie mniejsza. Więc to w tym miejscu odnawiam swoją przyjaźń z Bogiem poprzez sakrament Eucharystii. Chciałbym określić jednym zdaniem czym jest dla mnie Koścół, ale nie potrafię. Znalazłem słowo, które to uwidacznia. Kosciół jest dla mnie WSZYSTKIM.