Paweł Obarecki postanowił poświęcić marzenia dla życia. Stanisława Bozowska postanowiła poświęcić życie dla marzeń. Która z postaw jest mi bliższa i dlaczego? Moim zdaniem bliższa mi jest postawa Pawła, ponieważ twierdzę, że poświęcenie życia przez Stasię jest zbyt wysoką ceną. Postawie Bozowskiej przyświecał szczytny cel, jednak metody, które zastosowała do jego osiągnięcia, przyniosły krótkotrwały efekt z uwagi na jej przedwczesną śmierć spowodowaną złymi warunkami życia. Moją tezę postaram się poprzeć poniższymi argumentami. Pierwszy argument jest taki, że w grupie zachowuję się tak aby się upodobnić do innych. Jest to dość często spotykana postawa w naszym społeczeństwie. Prawie zawsze przebywanie w grupie skutkuje przystosowaniem poglądów, a czasem nawet zachowania, do standardów w niej panujących. To samo stało się z Pawłem Bareckim, który przystosował się do warunków narzuconych mu przez bogatą część społeczeństwa, nawet jeżeli wiązało się to z zaniechaniem realizacji jego marzeń. Tymczasem moim zdaniem Stanisława Bozowska aż do przesady próbowała realizować swoje marzenia, które doprowadziły w ostateczności do tragedii Kolejnym argumentem na poparcie mojej tezy jest to, że ja również pod wpływem gróźb i aktów przemocy zmieniłbym swoje poglądy i sposób postrzegania świata. Barecki był wielokrotnie zastraszany, a w końcu wybito mu w domu okna. Gdyby nie zmienił sposobu pracy możliwe, że oprawcy posunęliby się jeszcze dalej, dlatego zmiana, która zaszła w życiu Pawła była w pełni uzasadniona. Bozowska z kolei zupełnie nie zwracała uwagi na warunki w jakich przyszło jej pracować i żyć. Reasumując uważam, że zachowanie życia jest dużo ważniejsze od marzeń, co mam nadzieję potwierdziły przedstawione wyżej argumenty.
Paweł Obarecki postanowił poświęcić marzenia dla życia. Stanisława Bozowska postanowiła poświęcić życie dla marzeń. Która z postaw jest mi bliższa i dlaczego? Moim zdaniem bliższa mi jest postawa Pawła, ponieważ twierdzę, że poświęcenie życia przez Stasię jest zbyt wysoką ceną. Postawie Bozowskiej przyświecał szczytny cel, jednak metody, które zastosowała do jego osiągnięcia, przyniosły krótkotrwały efekt z uwagi na jej przedwczesną śmierć spowodowaną złymi warunkami życia.
Moją tezę postaram się poprzeć poniższymi argumentami.
Pierwszy argument jest taki, że w grupie zachowuję się tak aby się upodobnić do innych. Jest to dość często spotykana postawa w naszym społeczeństwie. Prawie zawsze przebywanie w grupie skutkuje przystosowaniem poglądów, a czasem nawet zachowania, do standardów w niej panujących. To samo stało się z Pawłem Bareckim, który przystosował się do warunków narzuconych mu przez bogatą część społeczeństwa, nawet jeżeli wiązało się to z zaniechaniem realizacji jego marzeń. Tymczasem moim zdaniem Stanisława Bozowska aż do przesady próbowała realizować swoje marzenia, które doprowadziły w ostateczności do tragedii
Kolejnym argumentem na poparcie mojej tezy jest to, że ja również pod wpływem gróźb i aktów przemocy zmieniłbym swoje poglądy i sposób postrzegania świata.
Barecki był wielokrotnie zastraszany, a w końcu wybito mu w domu okna. Gdyby nie zmienił sposobu pracy możliwe, że oprawcy posunęliby się jeszcze dalej, dlatego zmiana, która zaszła w życiu Pawła była w pełni uzasadniona. Bozowska z kolei zupełnie nie zwracała uwagi na warunki w jakich przyszło jej pracować i żyć.
Reasumując uważam, że zachowanie życia jest dużo ważniejsze od marzeń, co mam nadzieję potwierdziły przedstawione wyżej argumenty.