Cześć,
mam mały problem. Teraz chodzę do drugiej klasy gimnazjum i w pierwszej klasie moja koleżanka poprosiła mnie, żebym przekazała takiemu chłopakowi, który sięjej podobał karteczkę na której coś tam napisała.A, że niektóre osoby znam z tamtej klasy to jakoś inaczej było al nie utrymuje z nimi kontaktu. Jest to kalsa składajaca się z samych chłopców, więc każdy tą kartkę przeczytał pewnie. Ja powiediałam, że to od mojej koleżanki, ale już tego samego dnia jak spotkałam jego kolegów z klasy to powiedzili, że on mi się podoba, ale oczywiście zaprzeczyłam bo mi sięnie podoba. Teraz włsnie mam problem bo na każdej przerwie unikam jego kalsy ale zdaza się że mamy lekcje obok siebie i wtedy nie wiem co robić. Mamy też obok sieie dwa razy w tygodniu w-f na tej samej lekcji i tak troche mi głupio. PROSZĘ WAS DORADZCIE MI COŚ W TEJ SPRAWIE.
DZIĘKI
Zignoruj to albo powiedź im stanowczo, że on Ci się nie podoba, jeżeli Ci nie uwierzą to idź z tym do jakiegoś nauczyciela lub spróbuj nie zwracać uwagi na niego, odczepią się, lub spowoduj, że coś innego się stanie, wtedy o tym zapomną.
Najlepiej podejdź do niego i wszystko wyjaśni. Im szybciej tym lepiej. Nie bedziesz musiała dłużej go i jego kolegów z klasy unikać i wgl. Albo jak koleżanka cie w to wkompała to poproś , aby ona to z nimi wyjaśniła. Albo jest jeszcze 3 wariant , jeżeli wsydzisz sie podejśc , to jak masz jego numer to napisz smsa z wyjaśnieniami całej sprawy .
Myśle , że pomogłam .(: