Jedni patriotę nazwą sentymentalnym głuptasem, człowiekiem żyjącym marzeniami. Inni – romantykiem. Według słownika jest to osoba kochająca swoją ojczyznę i swój naród, gotowa do poświęceń dla ich dobra. Jednak czy pojęcie zawierające w sobie taką głębie można zamknąć w słownikowej definicji? Pojęcie patriotyzmu ewoluowało z biegiem lat. Teraz co innego można zrobić do swojego kraju, niż kiedyś. Jednak ten prawdziwy sens wcale nie zaniknął. Tak jak dawniej walczono o nasze ziemie, tak dziś należy walczyć o człowieka. Jak broniono wolności narodu, tak dziś należy dbać o rozwój kraju. Nie trzeba być od razu rycerzem, by stać się prawdziwym patriotą. Myśląc o takim człowieku szukamy konkretnego przykładu. Od razu przychodzą nam do głów postacie historyczne, takie jak : Tadeusz Kościuszko, Adam Mickiewicz, Fryderyk Chopin. Każdy z nich kochał Polskę nad życie. Każdy. Jednak, co zastanawiające, każdy z nich inaczej dla niej walczył. Kościuszko przewodził powstaniom, aktywnie i wciąż domagał się o polskie prawa. Chopin tworzył muzykę pełną tęsknoty, żalu. Odczuwał pustkę w sercu i dawał to po sobie poznać. Mickiewicz także nie miał możliwości powrotu do kraju. Pisał. Chyba każdy zna inwokację „Pana Tadeusza”. Każdy pokazywał swoją miłość w inny sposób, jednak równie widoczny i równie pokrzepiający. Spróbujmy odnaleźć dzisiejszego patriotę… To wcale nie jest takie trudne. Jednym z największych Synów Polski był – jak to zwykliśmy mówić – Nasz Papież, Jan Paweł II. Każdy z nas o Nim słyszał, każdy Go szanuje i każdy kocha. A dlaczego? Bo On kochał nas. I nie tylko dlatego, że kochał cały świat. Szczególnie kochał Polskę. Podczas pontyfikatu tęsknił. Czy to nie On powiedział, że „trudno, ale warto jest być Polakiem”? Walczył z chorą władzą. Popierał strajki. Cieszył się z każdej pielgrzymki tutaj. Spotkał się z Lechem Wałęsą… A właśnie! Czy to nie kolejny przykład współczesnego patrioty? Kto, jak nie on, pomógł Polakom w uwolnieniu się od komunizmu? Kto, jak nie on, to zapoczątkował? Kto jak on tak bardzo ryzykował? Przecież też miał rodzinę. Przecież też się bał. Jednak przewodził tej rewolucji. A na dodatek dziś wie, że było warto! Możemy cieszyć się podróżami, dowolnymi produktami, sukcesami naszych sportowców na arenach międzynarodowych... Czy Adam Małysz, tak bardzo przez nas uwielbiany, nie jest patriotą? Dzięki niemu o Polsce wciąż jest głośno. Dzięki niemu możemy słuchać Mazurka Dąbrowskiego po zakończonych zawodach skoków narciarskich. Radują nas jego osiągnięcia. Dzięki niemu jesteśmy dumni, że urodziliśmy się Polakami, a także że on Polakiem jest. Skupmy się dalej na sukcesach. Czy każdy polski Noblista nie jest patriotą? Wisława Szymborska jest wyjątkową poetką. Dlatego także, że jest Polką. Dzięki niej zdobyłam nawet wyróżnienie w konkursie recytatorskim. A wybrałam wiersz pod tytułem … „Gawęda o miłości ziemi ojczystej”! Czy to wszystko nie jest piękne? Jednak nie trzeba być sławnym sportowcem, czynnym politykiem, uzdolnionym pisarzem, czy aż … papieżem, żeby być patriotą. Patriotą jest każdy kto dorzuci swoją cegiełkę do tych, jak licznych przecież, osiągnięć, jak to ujął Jan Paweł II – Matki Szczególnej, ponieważ tak wiele wycierpiała. To wcale nie jest takie trudne. Przecież i Ci najsławniejsi patrioci też od czegoś zaczynali. Jeżeli nie zaczniemy, nigdy nie osiągniemy tego co oni! Patriota to pewien ideał, do którego należy dążyć. To wzór dla wszystkich i dla każdego z osobna. To osoba kochająca każdy skrawek ziemi, na której się urodziła. To człowiek nie wyrzekający się swojego pochodzenia i języka. I wreszcie - to ktoś kto wierzy w swój kraj i w swoich rodaków.
Jedni patriotę nazwą sentymentalnym głuptasem, człowiekiem żyjącym marzeniami. Inni – romantykiem. Według słownika jest to osoba kochająca swoją ojczyznę i swój naród, gotowa do poświęceń dla ich dobra. Jednak czy pojęcie zawierające w sobie taką głębie można zamknąć w słownikowej definicji?
Pojęcie patriotyzmu ewoluowało z biegiem lat. Teraz co innego można zrobić do swojego kraju, niż kiedyś. Jednak ten prawdziwy sens wcale nie zaniknął. Tak jak dawniej walczono o nasze ziemie, tak dziś należy walczyć o człowieka. Jak broniono wolności narodu, tak dziś należy dbać o rozwój kraju. Nie trzeba być od razu rycerzem, by stać się prawdziwym patriotą.
Myśląc o takim człowieku szukamy konkretnego przykładu. Od razu przychodzą nam do głów postacie historyczne, takie jak : Tadeusz Kościuszko, Adam Mickiewicz, Fryderyk Chopin. Każdy z nich kochał Polskę nad życie. Każdy. Jednak, co zastanawiające, każdy z nich inaczej dla niej walczył. Kościuszko przewodził powstaniom, aktywnie i wciąż domagał się o polskie prawa. Chopin tworzył muzykę pełną tęsknoty, żalu. Odczuwał pustkę w sercu i dawał to po sobie poznać. Mickiewicz także nie miał możliwości powrotu do kraju. Pisał. Chyba każdy zna inwokację „Pana Tadeusza”. Każdy pokazywał swoją miłość w inny sposób, jednak równie widoczny i równie pokrzepiający.
Spróbujmy odnaleźć dzisiejszego patriotę… To wcale nie jest takie trudne. Jednym z największych Synów Polski był – jak to zwykliśmy mówić – Nasz Papież, Jan Paweł II. Każdy z nas o Nim słyszał, każdy Go szanuje i każdy kocha. A dlaczego? Bo On kochał nas. I nie tylko dlatego, że kochał cały świat. Szczególnie kochał Polskę. Podczas pontyfikatu tęsknił. Czy to nie On powiedział, że „trudno, ale warto jest być Polakiem”? Walczył z chorą władzą. Popierał strajki. Cieszył się z każdej pielgrzymki tutaj. Spotkał się z Lechem Wałęsą… A właśnie! Czy to nie kolejny przykład współczesnego patrioty? Kto, jak nie on, pomógł Polakom w uwolnieniu się od komunizmu? Kto, jak nie on, to zapoczątkował? Kto jak on tak bardzo ryzykował? Przecież też miał rodzinę. Przecież też się bał. Jednak przewodził tej rewolucji. A na dodatek dziś wie, że było warto! Możemy cieszyć się podróżami, dowolnymi produktami, sukcesami naszych sportowców na arenach międzynarodowych... Czy Adam Małysz, tak bardzo przez nas uwielbiany, nie jest patriotą? Dzięki niemu o Polsce wciąż jest głośno. Dzięki niemu możemy słuchać Mazurka Dąbrowskiego po zakończonych zawodach skoków narciarskich. Radują nas jego osiągnięcia. Dzięki niemu jesteśmy dumni, że urodziliśmy się Polakami, a także że on Polakiem jest. Skupmy się dalej na sukcesach. Czy każdy polski Noblista nie jest patriotą? Wisława Szymborska jest wyjątkową poetką. Dlatego także, że jest Polką. Dzięki niej zdobyłam nawet wyróżnienie w konkursie recytatorskim. A wybrałam wiersz pod tytułem … „Gawęda o miłości ziemi ojczystej”! Czy to wszystko nie jest piękne?
Jednak nie trzeba być sławnym sportowcem, czynnym politykiem, uzdolnionym pisarzem, czy aż … papieżem, żeby być patriotą. Patriotą jest każdy kto dorzuci swoją cegiełkę do tych, jak licznych przecież, osiągnięć, jak to ujął Jan Paweł II – Matki Szczególnej, ponieważ tak wiele wycierpiała. To wcale nie jest takie trudne. Przecież i Ci najsławniejsi patrioci też od czegoś zaczynali. Jeżeli nie zaczniemy, nigdy nie osiągniemy tego co oni!
Patriota to pewien ideał, do którego należy dążyć. To wzór dla wszystkich i dla każdego z osobna. To osoba kochająca każdy skrawek ziemi, na której się urodziła. To człowiek nie wyrzekający się swojego pochodzenia i języka. I wreszcie - to ktoś kto wierzy w swój kraj i w swoich rodaków.