Tak. To przecież grzech przeciw piątemu przykazaniu - palacz truje siebie i innych. Obowiązek spowiadania się z tego nałogu dotyczy nie tylko nieletnich, którzy łamią swoje przyrzeczenie pierwszokomunijne, ale i dorosłych - wszyscy bowiem, paląc, łamią to samo przykazanie. Palenie papierosów zawsze jest złem. Natomiast korzystanie z napojów alkoholowych takowym być nie musi, o ile człowiek korzysta z nich w sposób godny, nikogo nie namawiając, nie gorsząc, nie narażając na wypadek i tak dalej. Radzę jednak - i wiem, co mówię - aby nie czekać na tę swoją „osiemnastkę” jak na jakieś wrota do wszystkiego. Poza tym warto pamiętać, że mózg człowieka nie przestaje się rozwijać w wieku lat osiemnastu. A zatem przedwczesne używanie alkoholu może skutkować jego znacznymi deformacjami. Skutki będą wielorakie, na przykład: niedorozwój emocjonalny, brak empatii, wrażliwości na drugiego człowieka, nerwice i wiele, wiele innych.
Tak. To przecież grzech przeciw piątemu przykazaniu - palacz truje siebie i innych. Obowiązek spowiadania się z tego nałogu dotyczy nie tylko nieletnich, którzy łamią swoje przyrzeczenie pierwszokomunijne, ale i dorosłych - wszyscy bowiem, paląc, łamią to samo przykazanie. Palenie papierosów zawsze jest złem. Natomiast korzystanie z napojów alkoholowych takowym być nie musi, o ile człowiek korzysta z nich w sposób godny, nikogo nie namawiając, nie gorsząc, nie narażając na wypadek i tak dalej. Radzę jednak - i wiem, co mówię - aby nie czekać na tę swoją „osiemnastkę” jak na jakieś wrota do wszystkiego. Poza tym warto pamiętać, że mózg człowieka nie przestaje się rozwijać w wieku lat osiemnastu. A zatem przedwczesne używanie alkoholu może skutkować jego znacznymi deformacjami. Skutki będą wielorakie, na przykład: niedorozwój emocjonalny, brak empatii, wrażliwości na drugiego człowieka, nerwice i wiele, wiele innych.