Co by było, gdyby Romeo nie zabił Tybalta, a w konsekfencji nie musiał opuszczać Werony. Napisz odpowiadanie z dialogiem. Kto czytał ,,Romeo i Julię" prosze o pomoc za najlepsze daje naj... :D prosz by to zajałe minimum pół tora papieru kancelaryjnego, czyli żeby nie było zbyt krótkie xd
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Romeo po kłótni z Tybaltem z której oboje wyszli cało postanowił spotkać się z Julią i to wyjaśnić . Czekał na nią na ławce w ogrodzie . Gdy ją ujrzał jego serce zaczęło mocniej bić a w brzuchu czuł znajome motylki .
- Witaj ukochana - ucieszył się Romeo
- Miło cię widzieć najdroższy - powiedziała Julia
- Przepraszam cię za to co zaszło pomiędzy mną a twoim bratem , jest mi naprawdę przykro ... Po prostu nas poniosło , to wszystko przez kłótnie naszych rodów lecz na szczęście wszystko skończyło się dobrze
- Cieszę się , że wiesz że źle zrobiliście . Nie powinno dojść do rękoczynów lecz nie da się cofnąć czasu pozostaje mi tylko cieszyć się z tego że nic poważniejszego się nie stało . - powiedziała Julia patrząc w oczy Romea .
Po rozmowie Romeo i Julia postanowili udać się na spacer po pięknym ogrodzie . Posczas spaceru planowali swój ślub , swoją dalszą przyszłość , myśleli o imionach swoich przyszłych dzieci lecz Julia musiała iść do domu , pożegnali się i Romeo patrzył jak Julia oddala sie w drodze do domu . Przygnębiony Romeo udał się również do domu lecz cieszyła go myśl że jutro ponownie spotka się ze swoją ukochaną i podczas tego spotkania wyjdą z ukrycia i powiedzą całej swojej rodzinie o ich miłości . Poodekscytowany Romeo nie mógł usunąć ale jednak mu się udało . Następnego dnia z samego rana nawet nie zjadł śniadania tylko biegniem pobiegł do Werony i kupił dwa butiety kwiatów dla przyszłej narzeczonej i być może przyszłej teściowej . Ucieszony idał się do Julii .
- Dzień dobry najdroższa . - ucałował ją
- Witaj - ucieszyła się Julia - wchodź dalej , moja rodzina już czeka
- Trochę się boję ale myślę że przekonamy ich do swojej miłości
- Już przedstawiłam im naszą sytuację i nie przyjeli tego tak tragicznie. - powiedziała Julia wchodząc do salonu przed Romeem .
- Witam państwa , pozwolę sobie od razu zabrać głos i spytać się czy mogę prosić o rękę państwa córki ? Kocham ją i nie zrezygnuję popimo to że nasze rody są skłócone . Trzeba to w końcu zmienić bo nienawiść to samo zło a miłość przerodziła się przeze mnie i Julię . - powiedział pewnym ale jakże skromnym głosem .
Po długich wymianach zdań i kłótni rodzina Julii zgodziła się na ich związek ponieważ uznali że Romeo nie odpuści i tak dalej będzie sie starał o Julię . Młodzi byli bardzo szczęśliwi , po pewnym czasie byli już szczęśliwą parą i żyli długo i szczęśliwie :)
Przepraszam musiałam już kończyć bo nie mam czasu dzisiaj ale możesz na koniec jeszcze sobie pofantazjować i opisać ich plany do ślubu i w ógole :)) pozdrawiam