Ciekawa i krótka humorestka lub anegdota(krótka trzy lub cztery zdania zdania) potrzebne na dziś.Dam naj. jak szybko i dobrze ktoś odpowie.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Pewnego dnia dwie panie z osiedla poszły na spacer do parku niedalko swojego domu.
Starsza pani zaproponowała by poszły na lody, ta młodsza zgodziła się i razem zwartym krokiem pobieżyły do lodziarni. W pewnym momęcie zorientowały się że ktoś je śledzi szybko skręciły w uliczkę na przeciwko lodziarni. Sadły na ławce by odsapnąć a tu ten co je słedził przystiada się i mówi do sarszej pani jak sie masz Marysiu a okazało się że to jej mąż zobaczył i chciał ja zaskoczyć
Dowcipy:
1. W tramwaju:
- Co się pan tak pchasz na chama?!
- A bo to czlowiek wie na kogo się pcha.
2. Mama kładzie bliźniaki spać. Jeden z nich głośno sie śmieje.
- Co ci tak wesoło? - pyta mama.
- Bo Michała wykąpałas dwa razy, a mnie wcale.
3. Przychodzi pan na stacje PKP, na której stoi pociąg i pyta sie blondynki siedzącej na ławce:
- Przepraszam panią, jaki to pociąg?
- Czerwony - odpowiada blondynka.
- Ale dokąd?
- Do połowy.
Anegdota z życia wzięta (wyjście mojej klasy do teatru na spektakl A. Mickiweicza "Dziady cz III")
Scena, w której niewidoma kobieta podbiega prosto do senatora (bohater dramatu). Wtedy moja koleżanka pyta sie drugiej: Jak ona trafiła do niego? Na to druga: Nie wiem, na oślep.