LUDZIE BARDZO RÓŻNIE PODCHODZĄ DO TEMATU TRANSPLANTACJI.
SĄ OSOBY CAŁKOWICIE TEMU PRZECIWNE, KTÓRE NIGDY NIE ZGODZIŁYBY SIĘ NA PRZESZCZEP ORGANÓW, SĄ TEŻ OSOBY BARDZO POZYTYWNIE NASTAWIONE DO TRANSPLANTACJI.
WYDAJE MI SIĘ, ŻE CHRZEŚCIJANINOWI DAWCY ŁATWIEJ PODJĄC DECYZJĘ O TRANSPLANTACJI, PONIEWAŻ KIERUJE SIĘ ON DOBREM BLIZNIEGO. ZDAJE SOBIE SPRAWĘ, ŻE ZGODA NA TRANSPLANTACJĘ RATUJE INNE ŻYCIE, A TO DAR NIEOCENIONY.
CHRZEŚCIJANIN JAKO BIORCA ORGANU RÓWNIEŻ ZDAJE SOBIE SPRAWĘ Z TEGO, ŻE DOSTAJE NOWE ŻYCIE ZA PRZYCZYNĄ BLIZNIEGO, KTÓRY NP. GINIE W WYPADKU. TAKA OSOBA CIESZY SIĘ Z OTRZYMANIA DRUGIEJ SZANSY NA ŻYCIE, MODLI SIĘ ZA DAWCĘ, JEST WDZIĘCZNA RODZINIE ZA WYRAŻONĄ ZGODĘ NA PRZESZCZEP. TYM SAMYM LUDZIE BARDZO ZBLIŻAJĄ SIĘ DO SIEBIE, WSPIERAJĄ PSYCHICZNIE W TRUDNYCH CHWILACH, OBIE STRONY DAWCY I BIORCY PODBUDOWUJĄ SIĘ I "PODNOSZĄ NA DUCHU".
JAKO CHRZEŚCIJANIE JESTEŚMY WSPÓLNOTĄ, A TO OZNACZA, ŻE RATOWANIE CZYJEGOŚ ŻYCIA JEST NAJWAŻNIEJSZE.
LUDZIE BARDZO RÓŻNIE PODCHODZĄ DO TEMATU TRANSPLANTACJI.
SĄ OSOBY CAŁKOWICIE TEMU PRZECIWNE, KTÓRE NIGDY NIE ZGODZIŁYBY SIĘ NA PRZESZCZEP ORGANÓW, SĄ TEŻ OSOBY BARDZO POZYTYWNIE NASTAWIONE DO TRANSPLANTACJI.
WYDAJE MI SIĘ, ŻE CHRZEŚCIJANINOWI DAWCY ŁATWIEJ PODJĄC DECYZJĘ O TRANSPLANTACJI, PONIEWAŻ KIERUJE SIĘ ON DOBREM BLIZNIEGO. ZDAJE SOBIE SPRAWĘ, ŻE ZGODA NA TRANSPLANTACJĘ RATUJE INNE ŻYCIE, A TO DAR NIEOCENIONY.
CHRZEŚCIJANIN JAKO BIORCA ORGANU RÓWNIEŻ ZDAJE SOBIE SPRAWĘ Z TEGO, ŻE DOSTAJE NOWE ŻYCIE ZA PRZYCZYNĄ BLIZNIEGO, KTÓRY NP. GINIE W WYPADKU. TAKA OSOBA CIESZY SIĘ Z OTRZYMANIA DRUGIEJ SZANSY NA ŻYCIE, MODLI SIĘ ZA DAWCĘ, JEST WDZIĘCZNA RODZINIE ZA WYRAŻONĄ ZGODĘ NA PRZESZCZEP. TYM SAMYM LUDZIE BARDZO ZBLIŻAJĄ SIĘ DO SIEBIE, WSPIERAJĄ PSYCHICZNIE W TRUDNYCH CHWILACH, OBIE STRONY DAWCY I BIORCY PODBUDOWUJĄ SIĘ I "PODNOSZĄ NA DUCHU".
JAKO CHRZEŚCIJANIE JESTEŚMY WSPÓLNOTĄ, A TO OZNACZA, ŻE RATOWANIE CZYJEGOŚ ŻYCIA JEST NAJWAŻNIEJSZE.